zgłoś to do jakiegoś autora programów, ta funkcja zrobi furorę ale chwasty tez mam, kupiłam takie coś do chwastów ale jest do pali bo ucina i korzeń zostawia mam duuuużo koniczyny - całe placki, chwastnicę i jeszcze jakieś coś od czasu do czasu. Poczekam aż wylezie i posypie nawozem z odchwaszczaczem może
Fajnie,zę dzieki Polince Cię odnazlazłam. U mnie profile aluminiowe blokują wsypywanie się kory do oczka wodnego. Leżą od dwóch sezonów, nic sie z nimi nie dzieje. Polecam
Witaj Waldku, cieszę się że do mnie zajrzałes zapraszam cześciej i już Cię wykorzystuję bo mam wątpliwości, moja działka jest łaciata trochę gliny, całe szczescie w miesjcach nieważnych, czasem ziemia jest lekka , jak popiół - cięzko ja udeptać a nawet jak się udepta jest miękka, nigdy nie jest tam mokro ale sa miejsca jak klepisko, ziemia ciężka, twarda, kilka dni po oczyszczaniu już ciężko ją zruszyć grabiami a w miesjach gzie się chodzi - poprostu klepisko - jest tak bardzo ubita i co mam z ta ziemią zrobić ? powinnam kupic ziemię w workach ? (torf odkaszony ? ) wiem że powinnam dodać próchicy ale skąd ją wziąć ?
Tam gdzie ta ziemia jest cięzka ma być trawnik i rabata z hortensjami.
Co do zakwaszania przez obornik to nie był artykuł tylko wpis Pszczelarni na którymś wątku - zaraz poszukam
Wczoraj podlewałam cisy i kilka z nich nie wygląda dobrze, poza tym że mam ochote udusić mojego psa z przyczyn wiadomych - bo dlaczegoź on obrał sobie właśnie te cisy ? , ja wiem że od razu nie puszczą przyrostów a nawet wogóle na nie nie liczę w tym roku ale czy się bać, czy wsadziałam je z gruntu za późno ?
Dobrze, że zajrzałam. Muszę Twój nowy wątek koniecznie zaznaczyć bo jak rozumiem stary już na emeryturę przechodzi?
Zachwycam się tą ścianą brzóz za obrodzeniem. Piękny zapożyczony krajobraz.
Ile Ty masz dobra wszelakiego w tych doniczkach!