Jana witam Cię. Tak studnia drewniana cała. Lubię takie wiejskie klimaty.
Dzięki
Justynka, muszę poczytać o nostrzyku bo nie znam, w zeszłym roku rącznika posadziłam razy 5 szt wielkie krzaczory porosły, że potem piłą musiałam wycinać, a krety ryły dalej
Ewcia ja nawet nie wiem co to za roślinka, a Ty chcesz żebym nasionka zbierała? Pszczółko nie każdy ma taką wiedzę jak Twoja niestety.
A zaraz się pewnie okaże, że się o ten nostrzyk potykam co dziennie i nie wiem, że to on. Swoją drogą mówią że lawenda im śmierdzi, a u mnie zryte wzdłuż całej lawendy.
Nina no przecież nie specjalnie