Witam,

Przeszukałem kilka stron for i tak naprawdę nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie. Mieszkasz w szeregówce na parterze z działką z dwóch stron. O ile z przodu jest ok rośnie sobie trawa bez większych chwastów, tak z tyłu domu jest masakra.

Czytałem, przekopać, powybierać korzenie itp. itd.

U mnie jest bardzo wysoka "trawa" co widać na zdjęciu. Myślałem żeby skosić to wszystko przekopać i zacząć wybierać korzenie. Pytanie czy nie rozsieją się chwasty dalej?

1. Skosić, przekopać, wybrać korzenie i sadzić nową trawę?
2. Nie kosić, przekopać, wybrać korzenie i sadzić nową trawę?
3. Opryskać - poczekać aż wymrze wszystko, przekopać, sadzić?
4. Skosić, opryskać, przekopać, sadzić nową trawę?

Dzięki za pomoc.

Przygotowanie gleby pod ogród, poczytaj, może się przejaśni idea zakładania ogrodu Najlepiej zacząc od przygotowania teoretycznego i oceny stanu działki. Potem dobrania zabiegów do Twojej działki.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/300-przygotowanie-gleby-pod-ogrod

Wkleiłeś zdjęcie i teraz widać, wyrwać tą matę chwastów, bo inaczej nie poradzisz sobie. Pokazać co zostało pod spodem. Odczekać, wzejdą chwasty - wyrwać, albo opryskać octem. Następnie użyźnić. Czym? Masz w artykule

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/295-jak-poprawic-zdrowotnosc-gleby-w-ogrodzie

Dziękuje bardzo, na ten poradnik nie wpadłem. Skoszę trawę, spryskam i będziemy działać

Weź w ręce widły amerykańskie i powoli krok po kroku podważaj i wyrywaj całość maty chwastowej z korzeniami. Postaw wielki wór na odpady zielone i wrzucaj do wora, nie kładź tutaj, bo nasiona się wysieją z powrotem w twój ogródek i będzie to samo. Nie kładź tych chwastów, trzeba myśleć w każdej chwili żeby sobie roboty nie dodawać.

Ogród jest tak mały, że nie idź na łatwiznę a pokaż charakter prawdziwego ogrodnika , co roboty się nie boi i wywal te chwaściory. Ja bym nie mogła na to patrzeć i w trzy sekundy bym się tego dziadostwa pozbyła.

Opryskasz dopiero to, co wyrośnie po wyrwaniu. Masz za wysoki poziom rabaty w stosunku do powierzchni bruku. Musisz ująć tej ziemi, bo nie będzie miejsca na użyźnienie (dosypiesz przecież ileś tam kompostu, czy próchnicy).

Będziesz sadzić rośliny. Mało jest miejsca, bryła korzeniowa też ma swoją objętość, a więc musisz wywalić część ziemi rodzimej także, albo zbudować murek oporowy od strony bruku, ale też i siatki. Chyba to za droga impreza
lepiej ująć ziemi i dosypać potem, plus bryły korzeniowe roślin które będą posadzone.

Na razie poczekam z radami aż usuniesz chwastowisko, zrobisz to do jutra ok?

Kupiliśmy surowe mieszkanie, gdzie na "ogród" nie było czasu. Ziemi jeszcze mi braknie (tego nie widać ale przy samym płocie jest dość duży spadek - tak rozłoży mi się ziemia). Zrobię jak radzisz, powyrywam zobaczymy co mi wyrośnie. Mam dziś wolne i bardzo chciałem się tym zająć ale jakoś pogoda nie chce mi dać pracować :/ ale w deszczu pewnie lepiej się wyrywa bo ziemia mokra

Dawno mnie nie było ale przyszedłem podziękować za pomoc i pochwalić się moją pracą