Wow ale duży ten miskant nie mów tylko, że to z małej sadzonki z tamtego roku tak się rozrósł.

Kupiłam jesienią taki duży już, ale nie miałam pomysłu co z nim począć i przezimował sobie w donicy, chciałabym go teraz podzielić, tylko za bardzo nie wiem jak, muszę chyba odnaleźć wątek o miskantach. A może Ty Mira masz jakieś doświadczenie z ML?

na razie miskant nie jest tak duzy i siekiera ani piła potrzebne nie będą.
Dzielisz tak samo jak buchanani - dużym nożem od góry (wtedy widzisz pojedyncze źdźbła i ich nie uszkodzisz za bardzo)

W tamtym roku kupiłam 12 sztuk miskanta variegatus jednak moje sadzonki były małe w porównaniu z Twoją Ostatnio przeczytałam, że miskant późno wschodzi nawet u niektórych pod koniec maja. Nie wiem ile moich sadzonek przeżyło, z mojego doświadczenia, to jak za bardzo dmucham i huham to rośliny rosną słabo.

Dzięki Toszka Siekierę i piłę też posiadam, może się przyda jeszcze jak trzeba będzie coś ciupnąć
Możesz zerknąć na moje wypociny wczorajsze?, przyjmę każdą krytykę z pokorą na klatę.
Mira, u nas szkółki jakoś ubogie w trawy, a jeśli już są, to tylko z ogólnymi nazwami ,,turzyca", ,,trawa", ,,żurawka", hortensja, itd. Jak pytam o nazwę to ze zdziwieniem patrzą na mnie i mówią ze nie wiedzą albo coś tam pobrzękują ogólnikowo.

Teraz fotki nieco wyraźniejsze

Mi się podoba teraz dopełnisz to kwiatami i będzie piknie na priv wyślę Ci namiar na szkółkę z trawami nawet nie wiedziałam że jest tyle odmian traw.

Witaj
Widzę, że u Ciebie fachowcy się wypowiadają, z chęcią pozaglądam i się pouczę. Toszka ma ogromną wiedzę, stosuj się do jej rad a będzie dobrze U mnie conica poległ od tych drobniutkich pajączków ale to było jeszcze przed erą ogrodowiskową. Teraz nie posadziłabym, szkoda czasu na pielęgnację i kasy.

Witaj Dominiko w moich skromnych progach
Słucham wszystkich cennych rad fachury Toszki, cieszy mnie niezmiernie każda wizyta w moim wątku wszystkich innych ogrodomaniaków. Gorzej to wszystko tak od razu wprowadzić w życie, kiedy się już popełniło kilka gaf i mus jakoś dyplomatycznie z obejść to żeby eM białej gorączki nie dostał. Świerk Conica to jedna z moich gaf, to już wiem od kiedy jestem na O, jak znajdę inny stożek na pewno tego się pozbędę.

Nie Ty jedna i nie ostatnia, czasem pomimo wiedzy i tak dajemy się na coś skusić Jak znajdziesz zamiennik to podmienisz a świerka podarujesz komuś albo upchniesz w jakiś kąt, jak zaczną się z nim problemy wyautujesz