Aniu-gabion rzecz niezbędna, bo bez niego życie na tarasie nie będzie funkcjonowaćAle generalnie nie blokuje to robót aż tak bardzo-bo zaczynamy przed domem-więc w tym roku być może poza obrzeżeniem rabaty nic się nie będzie działo.
Niemniej jednak mam sporą zagwozdkę z obrzeżami wokół domu od strony wykusza.
Rabaty miały iść tak:
ale zrobi się z tego nie do końca to, o co mi chodziło.Żeby zrobić potem ten prosty chodniczek z obrzeży będę się musiała bardzo wypuścić w stronę ogrodzenia-wizulanie tego nie widzę-zielonym pisakiem zaznaczyłam, że może by jednak ciachnąć te obrzeża w jedną linię-czyli od sciany będzie to 1,7m,ale już od wykusza na jego długości wąski pasek(tam w związku z tym wysypałabym tylko kamykiem),ale w tedy ten chodniczek mógłby być ładnie przytulony do domu i od strony płotu też będzie miejsce na rabatę.Co myślicie?
Tak to teraz wygląda:
o choroba tu trzeba dobrze rozplanować bo juz obrzeży nie zmienisz..a od wykuszu do ogrodzenia pewnie z 4,5m?
i na 100% potrzebujesz z tej strony też te płyty w trawie?te z prawej nie wystarczą?
myślę...
a wzdłuż tej żółtej lini posadziłabym cos jednakowego, taki szpaler. niewiem seslerii, smiałka czy kulek bukszpanowych a w tych wgłębieniach domu wyższe pietro. to nizsze by tak spajało calość
tak mi sie to widzi ale może ktos jeszcze podpowie cos innego