gosika67 napisał(a)

Cześć Zoja moje doniczki też były dziś na spacerze.Kwiatki Twoje zachwycają,czy to co zaplanowałaś wykonałaś? Widziałam Twoją rozpiskę. Iryski te niebieskie, niskie,ładnie się prezentują w grupie na rabacie. Ja jaskrów nie mogłam się dochować,ładnie wyglądają.

Moje to w polowie ze spaceru nie wrocily bo zapowiadali ze bedzie ciepla noc... - a tu temperatura teraz 6 st. C i zastanawiam sie co przetrwalo...
Poza podlaniem powojnikow mikstura zrealizowalam wszystko / ale ja jesienia sypnelam pod nie wegiel drzewny to licze ze grzyb sie nie wdal.
Moje jaskry kupne - tez kiedys probowalam z 'pazurkow' ale mi nie wyszlo, wiec kupuje jak jest okazja bo je lubie

Anabell napisał(a)

Oj! nowy nabytek czuję jak się cieszysz
rozsady zaraz pod folię wystawisz i w domu świątecznie może już być

Ja okrywam jeszcze w środku. ale ogólnie wszystkie już wyniosłam cynie też a najbardziej wrażliwe są.

Bardzo sie ciesze
Skoro nawet wtazliwe cynie tak trzymasz to juz nie bede sie obawiac o moje 'maluchy' - dzieki

A teraz dowod na to, ze ogrodnik musi byc cierpliwy:
- moj rozsadnik:

Niestety jesienia nie porozsadzalam siewek i same ulegly selekcji naturalnej.

Dobrze, ze wysiewalam kolorami to nawet jak pomyle co przesadzam trafi na odpowiednia rabate
Mialam problem z identyfikacja, ale zapomnialam, ze zrobilam opisy a one przetrwaly deszczolki z lubianki pomalowane farba i napis markerem
Od gory:


Jedyne czego nie znalazlam to pierwiosnek. Jexowki dopiero sie wychylaja z ziemi. Przy bastepnym takim wysiewaniu obiecuje sobie to rozsadzic jesienia.

Niektore w zblizeniu:

bratki i stokrotki.



Rogownica i kichawiec.



Przegorzan.



Stokrotka biala pomponowa.

Ciezko teraz z tego roslinki wydzielac - juz wczoraj mialam przyklad przy bratkach i stokrotkach- maja dlugie poplatane korzonki... I rosnac scisniete nie mogly sie pieknie rozrastac bo walczyly o miejsce - mam nauczke.

Poranny spacer

A to twardy zawodnik -jezowka rozowa - wyrywalam i deptalam myslac ze chwast...


Pytanie: Co to jest???:

Mam takie dwie, a nie pamietam co tam sadzilam...

Myślę, że to mikołajek płaskolistny.

Winnie napisał(a)

Myślę, że to mikołajek płaskolistny.

Wow dziekuje
Moze trafilas - faktycznie kupowalam w zeszlym roku klacze ale nic z niego nie bylo - az do teraz
Dziekuje bardzo

Też muszę sobie taki rozsadnik zrobić, wystarczy drewniana skrzynia co?
Ostróżki też tam trzymałaś? Mi wyszły z nasion w doniczkach i trzeba coś z nimi zrobić. Lewkonia mi wyszła ale jest jednoroczna, muszę ją popikować i potem do gruntu. W tym rozsadniku długo były sadzonki? Ja dopiero zaczęłam przygodę z nasionami.

Ja też chyba taki rozsadnik sobie zrobię, ułatwi mi prace , u mnie namiot tez jeszcze robi za przechowalnie, a potem pomidory i ogórki tam zamieszkają