Ja namiotu ani szklarenki nie mam, pomidorki koktajlowe trzymałam donicach i jadłam je do samej jesieni. Muszę pomyśleć o skrzyniach. W rozsadniku można oznaczyć co tam mamy, i wszystko jest w jednym miejscu, czekam na swoją kolej, dobra rzecz.

Dziewczyny moj rozsadnik mial byc skrzynia na warzywa, ale za poxno powstal i my leniwi jesli chodzi o wlasna uprawe jadalnych
Szukajac odpowiedzi co to za tajemnicza roslina ogladalam zdjecia i trafilam na te z rozsadnikiem. Bratki i stokrotki rogownice krwawnik dzwonki wysiewalam wprost do gruntu, , ostrozke i jezowki i przegorzan wsadzilam juz pikujac - czyli wysialam do pojemnikow.
Dla mnie okazal sie super bo to bylo miejsce w ktorym wiedzialam ze mam nie pielic a jak juz to cos co nie rosnie w rzadku
Odkad w maju tam zamieszkaly roslinki nic z nimi nie robilam, nawet na zime nie okrylam.

Wiec Gosiu ostrozki jak najbardziej moga tam mieszkac ale poniewaz to dopiero wysiane to do gruntu dalabym po zimnej Zosce - chyba ze bedziesz okrywac - mi zawsze szkoda roslinek

Monia czyli dobrym tropem podazam

gosika67 napisał(a)

Ja namiotu ani szklarenki nie mam, pomidorki koktajlowe trzymałam donicach i jadłam je do samej jesieni. Muszę pomyśleć o skrzyniach. W rozsadniku można oznaczyć co tam mamy, i wszystko jest w jednym miejscu, czekam na swoją kolej, dobra rzecz.

Wysialam pomidorki balkonowe i smieje sie ze beda zamiast surfinii
Rozsadnik fajna rzecz, a ja swoj musze przeniesc bo tak w centrum troche psuje efekt, ale to dopoero po wyprowadce mieszkancow i jak przygotuje nowe miejsce.
A miejsce rozsadnika zajma roze - taki jest plan

Zycze abys nie musiala dlugo czekac - z reszta mozesz wyznaczyc na niego jakas rabatke przeciez nie musi byc w skrzyni

Kichawiec a co to? Nie znam.

patrycja napisał(a)

Kichawiec a co to? Nie znam.

Pelna nazwa to: krwawnik kichawiec - ma biale pelne kwiatki zebrane w bukieciki

Zoja nie zapomnij pokazać nam tego kichawca, czy ma taki intensywny zapach,że taka nazwa? Kicha się przy nim? Nie słyszałam o nim i jestem ciekawa wyglądu.Pozdrawiam.

Dzis bylismy na wycieczce w pewnym pieknym miejscu:

I zblizenie ostatniego zdjecia:


Konstancin-Jeziorna. Park zdrojowy.

Spacer w taką pogodą to ogromna przyjemność.

Ale śliczne miejsce ooo to niedaleko mnie

zoja napisał(a)

Dzis bylismy na wycieczce w pewnym pieknym miejscu:

Konstancin-Jeziorna. Park zdrojowy.

mieszkam juz 3 lata i jeszcze nie bylam