Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon 2016

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon 2016

BasiaLT 13:14, 02 paź 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Haniu dziękuję za instrukcję obrazkowa, przynajmniej wiem teraz że mam pigwowca a nie pigwe.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
eda 15:17, 02 paź 2016


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13690
hanka_andrus napisał(a)
Edytko, jak widzisz siedzę w domku jak pada. Niepotrzebnie na wiatr, chłód i deszcz kości nie wystawiam.

Dziękuję za dobre rady i serce współczujące, jest nieźle, i myślę,że wiosnę powitamy w dobrym zdrowiu.

A teraz ogłoszenie:

2 lata temu ,któraś forumowiczka zamieściła przepis na nalewkę miętowaz dodatkiem rozmarynu, tymianku i jeszcze czegoś, ale ja nie zapisałam proporcji. Może, właścicielka przepisu zajrzy do mnie i mi przypomni. Była pyszna. Starczyła mi na te 2 lata, Czas nastawić nową!


to się ciesze bardzo marzę o naszym spotkaniu wciąż i może na wiosnę się zejdziemy w końcu...u mnie sytuacja trochę lepsza teraz przestój do następnego przypływu pieniądza ...o widzisz o nalewce ja nie wiem niestety ...buziolki
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
hanka_andrus 16:00, 02 paź 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Kiedy cholercia ten dodatkowy przypływ pieniądza nie chce jakoś do mnie dotrzeć.
Stale taka sama rencina, od dwóch lat, i szans na więcej nie ma.
A jeszcze straszą wodną podwyżką. Dobrze, że chociaz w ogrodzie jakoś daję radę podlewac niskim kosztem.

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
eda 16:08, 02 paź 2016


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13690
Oo no tak trzeba by było nam zagrać w totka może by się udało hi hi tak wszystko coraz droższe wody też jak nałapaliśmy do baniaka długo podlewałam tylko od tej wody myślę szybciej mi pomidory padły bo te co podlewałam z kranu jeszcze sterczą przy tarasie
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
Basilikum 21:36, 02 paź 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
Haniu dziekuje za Twoje rady
a ja mam tez pigwe, tym roku niestety z jednym owockiem (i co ja mam z nm zrobic)
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
zbigniew_gazda 21:47, 02 paź 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11181
hanka_andrus napisał(a)
Zbyszku, żadne to szkolenia, ot dzielę się wiedzą, którą trochę nabyłam w ogrodzie.

Chryzantem zimujących nie przykrywam, ale u mnie łagodne zimy i czasem, a nawet przeważnie bez śniegu, Przykrywanie nie ma u mnie sensu, bo wszystko by wygniło z nadmiaru wody. Bo wody zimą u mnie pod dostatkiem. Tak samo piwonii nie przykrywam, wyjątek robię dla drzewiastej.

Ale u Was zimy ostre bywają z silnym mrozem i dużym śniegiem, Ja bym ograniczyła im dopływ wody. jak już przymrozki bedą w furtce, dałabym na to donicę bez dna, mogłaby być duża butla bez dna z otwartym korkiem, w środek trochę suchej trawy, i dość solidnie okryć.
Innego sposobu nie widzę, Postępuj tak jak z piwonią. Gałązki stare lepiej zostawić.

Zauważyłam, że chryzantemy lepiej zimują jak mają przykryte korzenie, u mnie rosną przy floksie szydlastym i jego pędy izolują korzenie w zimie, i zatrzymują śnieg,

U Ciebie będą dodatkowo na gołym kamieniu. Radziłabym fundnąć im jakieś futro na czas zimy. Najlepsze by były kopczyki z kompostu, Ale te kamienie musiałbyś na czas zimy odgarnąć.


Haniu wielkie dzięki. Przyjmuję wersję że rozgarnę część żwirku na zimę i zrobię kopczyki, przytnę ich na 10 cm po przekwitnięciu ( o ile zakwitną) a na wierch położę gałązki świerkowe. Będzie dobrze. A tak swoja drogą, to powinnaś wykładać na Akademii Rolnictwa i Sadownictwa. Że co że nie masz papierów? Ilu to mamy profesorów że jak bliżej pogrzebać to nie mają nawet licencjatu he he he.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hanka_andrus 22:32, 02 paź 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Basilikum napisał(a)
Haniu dziekuje za Twoje rady
a ja mam tez pigwe, tym roku niestety z jednym owockiem (i co ja mam z nm zrobic)


Dodaj do herbaty po plasterku, zamiast cytryny.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
hanka_andrus 22:39, 02 paź 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
zbigniew_gazda napisał(a)


Haniu wielkie dzięki. Przyjmuję wersję że rozgarnę część żwirku na zimę i zrobię kopczyki, przytnę ich na 10 cm po przekwitnięciu ( o ile zakwitną) a na wierch położę gałązki świerkowe. Będzie dobrze. A tak swoja drogą, to powinnaś wykładać na Akademii Rolnictwa i Sadownictwa. Że co że nie masz papierów? Ilu to mamy profesorów że jak bliżej pogrzebać to nie mają nawet licencjatu he he he.


Na Akademii Rolnictwa i Sadownictwa to ja mogę, Zbyszku, wykładać kafelki, albo trutkę na myszy. I moja zasada jest taka Nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz. Ja nie umiem mówić do publiczności, a do tego jeszcze sprawdzać wiadomości u innych, To nie dla mnie. Życie przeszło, teraz już tylko wnuki, prawnuk i trochę rozrywki na O. no i spacer z psem.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Basilikum 06:58, 03 paź 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
Haniu no i dobrze, ze na tej akademi nie potrafisz, bo my Cie tu potrzebujemy

Milego dnia dzis
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Milka 11:16, 03 paź 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
hanka_andrus napisał(a)


Raczej tak, teraz już są odmiany dostępne i nie są drogie. Ja swoje drzewko mam od nasionka. Musiałam 10 lat czekać na pierwszy owoc.

Pigwowce owocują szybciej, i trzeba wybrać odmianę wysoko rosnącą, pigwowiec wspaniały lub pośredni. Ale jest jedna wada u pigwowców. Posadzony w jednym miejscu musi tam pozostać na stałe, Po przesadzeniu w miejscu dawnego bytowania, zostaje mnóstwo korzeni wypuszczających odrosty, Nie do pozbycia się.


To prawda, nadal walczę...
I jeszcze jedno zaobserwowałam, jak nie cięłam go, raczej nie ruszał z odrostem, cięcie powoduje odrost.
Co to tak ładnie kwitnie, milin?
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies