hanka_andrus napisał(a)

śliczne jabłuszka a ja chcę u siebie posadzić figę, podobnież u nas świetnie zimuje, a figi bardzo lubię

Anku, No też mam ochotę, ale może wiosną? Czy lepiej teraz?

Hanuś dotarło w sobotę ślicznie dziękuję sadzę chyba w poniedziałek jak nie uświerknę buuuuziolki ogromneeee

No to fajnie Edytko, że nie zginęło po drodze. Posadź we wtorek, ma być cieplej, jutro faktycznie zimnica ma być.

To się wstrzymam z sadzeniem bo jeszcze chcę lecieć do szkółki po krzaczka to sadzenie na wtorek wytrzymam buziolki

Ojej ależ Twój wątek Haniu pocwałował jak rącze konie
Takie późne malinki też mam i jestem z nich bardzo zadowolona. Tylko ja je przycinam na początku marca tak na 30 cm od ziemi. Zle robię? Jak tak to będę robić twoim sposobem.
Też uwielbiam naleśniki, ale takie ilości jak Viola to mi się nie zdarzają Matko... 80 sztuk... to jak do krokietów na wesele.
Bardzo dużo masz zrobione w ogrodzie, normalnie jesteś tytanem pracy.

Basiu, jak już do tego ogrodu trafię to chce zrobić jak najwiecej, Szczególnie teraz jesienią jest dużo roboty. Sama wiesz ile. Dziś wykopałam dalie, będą podsychały w szklarni do przyszłej środy, A potem do domu i do ludzi.

Jak rosły to ich widać nie było, a po wykopaniu szok.

Po ogrodowej pracy czas na odpoczynek. Kawcia w garści, bukiet z ostatnimi daliami i rudbekjami na stole, czego więcej trzeba? Miłego popołudnia!

ja wrocilam wlasnie z pracy i Ty tez
rudbekie mam takie same

Miłego wieczoru zaglądającym.