Ja też mam problem z przechowywaniem karp dalii. Już dwa razy zmarnowały mi się, bo M w garażu na zimę je zostawił zamiast do piwnicy przenieść. Piwnice znow zbyt ciepłe i rośliny szybko nowe pędy wypuszczają, a jak się zapomni to nadmiernie wysychają.
Dziś wykopałam dwie kępy i znów mam kłopot.

Upsss.. temat daliowy.. też nie mam gdzie przechowywać.. mam malutką kotłownie.. za ciepło na dalie, wiec co miesiąc muszę je spryskać wodą..
Przymrozek mi ej załatwił.. pora na kopanie, ale jeszcze "ciepło" to niech siedzą w ziemi Wykopuje i nie otrząsam za bardzo z ziemi.. dłużej trzymają wilgotność

9 marca br na rozpoczęcie sezonu ogrodowego napisałam:

Mam nadzieję, że ten rok będzie rokiem dalii, płomiennych, ognistych, białych, żółtych, nakrapianych, paskowanych, pełnych, kołnierzykowych, kaktusowych, dekoracyjnych, pomponowych! A najlepiej wyhodowanych własnoręcznie z nasionka!


No i co? Były u Was dalie? Bo u mnie tak!
W lipcu

w sierpniu

we wrześniu



W październiku

[img size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/127/1275921/original.JPG[/img]
Piękne kwiaty i jak długo ciesza kolorem w ogrlodzie! 4 miesiące!


Oczywiście w następnych miesiącach ich już nie będzie w ogrodzie, ale zdjęcia mam, od czasu do czasu będzie dzien daliowy!

Faktycznie był i jest u ciebie sezon daliowy ja mam 3 odmiany do przechowania, dam radę, do piachu lub trocin i do piwnicy lub Imprezowni, o ile poniżej zera temp. nie spadnie.
U mnie znowu leje, ale wczorajszy dzień , słoneczny, wykorzystałam, wprawdzie 1 praca wykonana, ale czasochłonna, od poczatku do końca

Haniu, zerknij do mnie, co to wg ciebie jest??? str. 445, dziękuję

Haniu cieszylismy oczka Twoimi pięknotkami

Haniu piękne te dalie u ciebie. Też kiedyś je miałam ale jakoś mi wyginely. Chyba czas do nich powrócić.

BasiaLT napisał(a)

Haniu piękne te dalie u ciebie. Też kiedyś je miałam ale jakoś mi wyginely. Chyba czas do nich powrócić.

Tym bardziej, że miejsca masz sporo, a one bezproblemowe, wiosną wsadzasz, jesienią wykopujesz, I tyle. No nie, jeszcze od czasu do czasu przekwitnięte gtrzeba usuwać, ale to nie róża, nie kłuje!

Dalie masz piękne a dla mnie najpiękniejsza ta biała z żóltym środkiem, szkoda ze to przechowywanie wiele osób zniecheca do nich , mój M tez sie zbuntował .