Kochane dziewczynki! Dzisiaj już lepiej, bo było odrobinę słońca. I jak myślicie, siedziałam w domu? Skąd! Wybyłam do ogrodu! I dobrze, bo kawał roboty za mną!

Miałam już połowę zrobioną, a dziś dokończyłam resztę. Przy okazji przyniosłam do domu ogonki liściowe mangoldu, trzeba jakąś tartę jutro wymodzić. Bo dziś tylko ziemniaki z sosikiem paprykowym./pozostałość od wczoraj/

Tak to teraz wygląda.

Kawał i to całkiem spory no Hania jesteś Wielka

co ty tam rozsypałaś ,czyżby popiół?czy jakąś mączkę

a co do menu...to za mną chodzą paluszki ziemniaczane w sosie pieczarkowym z surówką z kiszonej kapusty

Basiu, dawno wapna nie dawałam na tym kawałku, więc była okazja przed kopaniem posypałamm i po kopaniu posypałam. Obornik bedzie dany wiosną, narazie przekompostowuje się. Bo ponoć razen nie można stosować?

Dziś miałam radochę, widząc jak po każdym sztychu bałaganu ubywało!

o jak się cieszę że Haniu że dziś już troszkę lepiej i w ogródku sporo zrobiłaś no popatrz
Nie zostawimy Cie,głowa do góry nie jesteś sama
Pomodle się o słoneczko dla Ciebie

Kawał roboty masz za sobą - podziwiam siły i zapał, kwiatuch śliczny, słoneczko zapasowe

Jejku Hanuś podziwiam Buziolki zostawiam

No to jeszcze trochę mi zostało, ale już najgorsze chyba mam za sobą.

Zawsze jak coś robię, to myślę, że ta reszta będzie lżejsza, ha, ha, ha. A potem jak przychodzi pora na tą resztę, to okazuje się, że tez ciężko,

Czy warto jeszcze skosić trawniczek?ż z 10 dni nie kosiłam, a jeszcze ciepło zapowiadają. Chyba skoszę za następną bytnością.

Dziś miałam bardzo miłą wizytę sąsiadki z alejki. Zawsze koło mego ogródeczka przechodzi idąc do siebie, a dzisiaj zaszła. Zgadnijcie o co pytała?


Ha, ha, ha! Nie uwierzycie! O Rozplenicę! Że bardzo u mnie sie spodobała, że pytali w ogrodniczym ale nie było, i jak się ta trawa nazywa. No i wogóle, że cud miód.
I kto by pomyślał! Również zmienia ogród z warzywnego na ozdobny. A myślałam, że nigdy to nie nastąpi!

Haniu rozplenica piekna wiec sie nie dziwie, ze sasiadow przyciaga

Fajnie, ze robota ku koncowie sie ma

Haniu

- wpadłem z rewizytą a przy okazji napisałem u siebie odpowiedż na Twoje pytanie i gdy będziesz miała wolną chwilę to zapraszam do mnie.
Pozwoliłem sobie zostawić fotkę z ogrodu aby zaznaczyć swoją obecność u Ciebie



pozdrawiam
Jan

Haniu normalnie jesteś przodownik pracy. Taki kawał skopać to nielada wyczyn. Super