Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miłkowo - sezon 2016-2022

Pokaż wątki Pokaż posty

Miłkowo - sezon 2016-2022

Urszulla 18:41, 19 mar 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21911
Miałam nieco inne przygody że strażakami

Krokusy wielkokwiatowe powinnam już dawno temu kupić, ciągle żałuję.

Buksy lubią się po jakimś czasie odrodzić ale nie sądzę że będziesz mieć cierpliwość i czekać. U mnie w domu mieliśmy dowód na to że odrastają, ale kilku lat nie wytrzymasz czekając i oglądając golasy.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Nowa12 19:02, 19 mar 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Ogrom pracy masz niesamowity.
Ja narzekam na swoją niekończącą robotę ale to pestka przy Twoich areałach i ilości roślin, dużych roślin które trzeba ciąć.
Najbardziej mi by było szkoda tej bukszpanowej obwódki. Kiedyś to moje marzenie było mieć taką niziutką obwódkę rabaty.
U nas pojemnik bio wywożą co 2 tygodniu ale wiosną to zdecydowanie za mało. Za to jeżdżą zimą jak ja nic nie mam. A teraz oprócz pojemnika pełno worków naszykowanych.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Gosialuk 19:43, 19 mar 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5323
Dobrze dla kotki się ta przygoda skończyła.
Nie zazdroszczę cięcia tych kolczastych krzaków, zwłaszcza że u ciebie berberysy jak drzewa wielkie.
Krokusy te ciemnoniebieskie nadal najpiękniejsze, szkoda że nie znasz odmiany. Wiosna już mocno zaawansowana, a to cieszy.
U mnie ciepło było dziś i słonecznie, nawet na moment kurtkę zdjęłam, bo mi było za gorąco, ale rano zmrożone jeszcze i nawet nic nie grabiłam, żeby roślinom jeszcze okrycie zostawić na trochę.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Basieksp 20:09, 19 mar 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10449
Ale przygoda z kotką podobna sytuacja była kiedyś u moich rodziców, ich kotka uciekła na drzewo sąsiadki, mój tata 80 lat, po starej drabinie po nią wchodził, na szczęście udało się ją zwabić na dół
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Milka 07:54, 20 mar 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Wiolka5_7 napisał(a)
Ale przygoda z kotkiem fajnie, że dobrze się zakończyła

Wiosną tego cięcia masa, ja mam niby mały ogród a tnę i tnę...

Szkoda buksow, ja rok temu wywaliłam resztę, też szkoda było, ale co zrobić jak plaga zaatakowała.Zmiany były nieuniknione... posadziłam cisy i trawy na ich miejsce i jestem zadowolona

U mnie też niby słoneczko ,ale zimny wiatr.W kurtce i czapce chodziłam

Śliczne kwiatuszki wiosenne masz Irenko


Wiolu, pewnie gdyby była młodsza, szybciej by zeszła.
No u nas naprawdę tego cięcia od groma, w kolejce wielkie krzewy i drzewa. Z czasem takie wielkie, że zacieniają za bardzo i bylinom i różom brak słonka. Może jak teraz mocno zetniemy, za rok będzie mniej pracy.A po wichurach jeszcze 3 świerki do usunięcia.
Masz dużo traw, maszyną szybko, choć carexy ręcznie musiałaś robić.
No szkoda buksów, ale za dużo czasu walka pochłania i potem nie nadążam.
Ja tez cisy i trawy planuję.
Wiatr mega zimny, wróciłam do domu i zimno mi było, dopiero pod kocem się rozgrzałam. Ale dziś już od rana ładnie.
Porównywałam zdjęcia do marca zeszłego roku i identyczny rozwój, czyli tak samo dzięki
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 08:12, 20 mar 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Urszulla napisał(a)
Miałam nieco inne przygody że strażakami

Krokusy wielkokwiatowe powinnam już dawno temu kupić, ciągle żałuję.

Buksy lubią się po jakimś czasie odrodzić ale nie sądzę że będziesz mieć cierpliwość i czekać. U mnie w domu mieliśmy dowód na to że odrastają, ale kilku lat nie wytrzymasz czekając i oglądając golasy.


Ula, mam nadzieję, że pozytywne przygody, bo wiadomo z czym straż się kojarzy.
Ja krokusy kupowałam bez rozeznania.
Wczoraj kupiłam 4 gotowe donice, ale nie wiadomo jaki kolor. Dokupię jeszcze i posadzę w lasku na rabacie z trawami i rodkami. Wiosną goła.
Ula, po ścięciu do ziemi już mi zielone puściły, ale nie chcę ich już. Popryskam chemią, zakryję czymś aby nie odrosły, tylko zgniły. Wykopię tylko te, gdzie muszę trawy przesadzić, bo mam jedną na drugiej, tak porosły.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
BASIA8 08:15, 20 mar 2022


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Kochana niezła historia z kotką- dobrze że wszystko zakończyło się pomyślnie. Piękne widoki masz w ogródeczku. I bardzo dużo prac za i przed Wami. Buziaki zostawiam.
____________________
Basia- W Dolinie Muminków ***
Milka 08:20, 20 mar 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Nowa12 napisał(a)
Ogrom pracy masz niesamowity.
Ja narzekam na swoją niekończącą robotę ale to pestka przy Twoich areałach i ilości roślin, dużych roślin które trzeba ciąć.
Najbardziej mi by było szkoda tej bukszpanowej obwódki. Kiedyś to moje marzenie było mieć taką niziutką obwódkę rabaty.
U nas pojemnik bio wywożą co 2 tygodniu ale wiosną to zdecydowanie za mało. Za to jeżdżą zimą jak ja nic nie mam. A teraz oprócz pojemnika pełno worków naszykowanych.

Aga i tak co rok, niemal cały sezon tyranie. Z wiekiem sił mniej, dlatego ciut zmieniam i ujednolicam, bo nie poradzimy sobie sami, a firmy biorą kolosalne pieniądze i jeszcze sporo zniszczą.
Kiedyś zadzwoniłam i o koszenie pytałam, to koszenie 4 razy w miesiącu, to 3tys. zł!
Też mi żal, ale ważniejsza jestem ja.
U nas już w marcu 3 razy, a od kwietnia co tydzień. Na pewno po wiosennych pracach będzie już mniej odpadów, ale jesienią jest bardzo dużo, a wywożą tylko 2 razy w miesiącu, dlatego mam za każdym razem po 15 worów i 2 kubły.
Jednak fajnie, że segregujemy i nie ma kłopotu, co z tym robić.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 08:23, 20 mar 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gosialuk napisał(a)
Dobrze dla kotki się ta przygoda skończyła.
Nie zazdroszczę cięcia tych kolczastych krzaków, zwłaszcza że u ciebie berberysy jak drzewa wielkie.
Krokusy te ciemnoniebieskie nadal najpiękniejsze, szkoda że nie znasz odmiany. Wiosna już mocno zaawansowana, a to cieszy.
U mnie ciepło było dziś i słonecznie, nawet na moment kurtkę zdjęłam, bo mi było za gorąco, ale rano zmrożone jeszcze i nawet nic nie grabiłam, żeby roślinom jeszcze okrycie zostawić na trochę.

Gosia oprócz berberysu tam ognik purpurowy, a ten cholernik to ma kolce jak ciernie.
No nie znam, bo gotowe kupiłam. Teraz to mój sposób na sadzenie krokusów.
Dziś lepiej, bo nie wieje, w słonku ciepło.
Ja czyszczę rabaty po cięciu, jeszcze lawendy i berberysy Admiration do cięcia i czyszczenie. Zaraz już róże muszę, bo we Wrocławiu kwitną forsycje.
Mam wrażenie, że co rok więcej tej pracy, a może to we mnie problem, że jestem mniej wydajna.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 08:24, 20 mar 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Basieksp napisał(a)
Ale przygoda z kotką podobna sytuacja była kiedyś u moich rodziców, ich kotka uciekła na drzewo sąsiadki, mój tata 80 lat, po starej drabinie po nią wchodził, na szczęście udało się ją zwabić na dół

Basia, to niebezpieczne dla taty, dobrze że nic się nie stało.
Koty są niesamowite, a pomysłów im nie brak
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies