gobasia napisał(a)

chyba przeprowadzę się w okolice Wroclawia...taka wiosna to u mnie za miesiąc -może?

Jedna koleżanka z forum, już się przeprowadziła z zimnego w nasze okolice wiem, że żartujemy, ale faktycznie u nas ta wiosna szybciej, w Jel. Górze tak też 2 tygodnie później.
dymy pachnące z trawy palonej się snuły

na tarasie juz przyjemnie w słońcu było

klona też nie przycięliśmy, za mało czasu

i dzień się powoli kończył

Piękna wiosna wkroczyła do Milkowego królestwa . Irenko, że wsadzony przez Ciebie patyk wypuści korzonki i zakwitnie to wiedziałam, ale że wysieją się odmianowe jeżówki to dopiero musi być radość . Będę kibicowała i podziwiała.
Idę szukać u siebie wiosny.

Milka napisał(a)

.... u mnie prawdziwe przedwiośnie.
a tu mój warsztat ogrodnika, narzędziownia i nawozy itd


masz super warsztacik ogrodnika a kredens jaki uroczy , uwielbiam takie mebelki.

AniMa napisał(a)

U Ciebie dobry klimat...u nas tylko przy rozchodnikach pączki się pokazały.... Dzisiaj muszę koniecznie sprawdzić hortensję....

Aniu, u mnie zacisznie i ciepło
Bukietowe już muszę ciąć, bo mi liście puszczająale szybciej niż w marcu i tak nie zdążę.
Rozchodniki są szybkie

bluszczy różnych pełno, drobne i ogromne, strzępiaste i nie



i tyle, muszę uciekać

Wiosna wiosna wiosna ach to Ty tralalalalala
U Was już daje znać o sobie.
Fajny macie ten swój Wrocław My jeszcze troszkę musimy poczekać za nią a potem szybciutko dogonimy

Irenko my też we dwoje tniemy wszystkie trawy.Inaczej nie da rady.
Masz ich dużo więcej jak ja ale i te moje dadzą nam popalić przy cięciu.I tego w nich nie lubię

Narzędziownia budzi mój zachwyt.Porządek,wymuskane masz tam niesamowicie.

O jeżówkach tych "królewskich" tak je nazywam słyszałam,że nie przekazują genów z rośliny matecznej.Jestem ciekawa jakie będziesz mieć jeżówki z tej co Ci się rozsiała.

Łukami cały czas się zachwycam nawet jak są bez kwiecistego ubranka

Hej Irenko, mam pytanie o miedzian. Mam rozrobiony środek w niewielkiej ilości wody od jesieni (niecały litr). Myślisz, że taki miedzian się jeszcze nadaje do oprysku czy muszę zrobić nowy ? Mam tylko dwie roże i wierzbę hakuro więc nie wiem czy jest sens robić nową mieszankę czy mogę prysnąć tym co mam?

ROSA
dzięki Ewopo zimie jednak bałaganu trochę jest, ale powolutku ogarniemy
Raz mi się udało z odmianową, od Kindzi dostałam nasiona Milkshake i o dziwo dokładnie to wyrosło, dlatego jestem ciekawa, jak będzie z tymi

ANIAAAA
A z ciekawości pora policzyć te moje trawy, coraz ciężej z nimi. Mnie te nasiona rozplenic wkurzają, mam wszędzie i skubanie potem. No i ile siewek znowu, szok.
Dziękuję, mam nadzieję, że łuki w różach i powojnikach będą już w tym roku piękniejsze. Z porządkami różnie, czeka nas sporo prac, wymiana dachu, murarka, to znowu bajzel będzie

OLIWKA
kochana nie pomogę, ja nie robię żadnych oprysków, zabezpieczeń i czegokolwiek innego, jedynie daję nawóz rodkom, azaliam, hortensjom i magnoliom, na tym się kończy chemia...robię wywar z pokrzywy i jej używam na jakieś dolegliwości, albo czekam, jak roślina sama sobie poradzi, nie żebym taka eko była, nie mam na to czasu
odwiedzę was w wolnym czasie, muszę się za robotę zabrać

Piękne nastrojowe fotki, super ci wszystko wschodzi. Ilość siewek jeżówek niesamowita. Też jestem ciekawa czy powtórzą kolor po matce. Narzędziownię masz wycacaną jak salon

Nie wiem kogo te dymy, ale dla mnie to trucizna.
Milka czy to twoje dymy, a co na to sasiedzi, mnie by powiesili w tym zagajniku obok mojej dzialki.
Masz ladny ogrod ekologiczny.

Alez sie u Ciebie dzieje
donica sliczna ile kosztowala??