Podziwiam za wybieranie liści i pewnie po kolcach mega slady
Dlatego ja nie mam kory, więcej z nią kłopotu, choc na stracie tak niby ładniej wygląda

No to w koncu ktos mnie poparł z tym brakiem kory .

uśmiałam się!!!!


i o kopczykowaniu czytam!

Rany, jedna po nocy wsadza, druga dopiero zamawia róże - SZALONE DZIEWCZYNY!! ))) jednak różyczka to choroba. Ja na razie po albumach latam, chyba od eM poproszę o D.Austina English Roses, a co , może na Ali sprzedają taniej ))

No tak, chyba jestem stuknięta Zamówiłam przed chwilą róże:
- Giardina
- Chartreuse de Parme
- Dieter Muller
- Jasmina
- Pompon Flower Circus
- Concerto 94
- Eyes for You
- Jubilee Celebration

teraz będę patrzeć na prognozy pogody

Iwonko, to byla okazja więc skorzystałam z dość sporego rabatu

Co do katalogów. Wysyłałam już do Austina 2 razy zamówienie i niestety nic nie przyszlo szkoda

Zabieraj korę, a syp ziemię. Kora nie zabezpieczy przed mrozem

No widzę że różyczka u Ciebie apogeum osiąga I to taką późną jesienią Te dwie ostatnie też bym przygarnęła Ja na razie jestem na etapie wywalania róż z ogrodu. Oczywiście nie wszystkich, tylko tych które mnie wkurzają

Czasem tak jest, że drukarnia nie nadąża. Dostaniesz później, pewnie dwa egzemplarze

Tak myślałam, że ziemia lepsza tym bardziej, że zauważyłam przy dwóch różach, że miejsce okulizacji jest nad ziemią. Jak sadziłam to dbałam o to aby było pod ziemią zasypane. Chyba ziemia się ubiła i tak się stało - koniecznie muszę zasypać.