Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

inka74 23:02, 04 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Anda napisał(a)
Tez byłaś na wystawie Żurawki masz obłędne, zwłaszcza Purple Forever mi sie spodobała


Byłam, wpadłam i wypadłam. Też tą żurawkę lubię. Ona po prostu fioletowa jest .
Dobrze się zgrała z Leonardo, Heidi Klum i hakone. Lubię to połączenie.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 08:24, 05 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Hej Iwonka, wczoraj wieczorem zaczęłam czytać zaległości u Ciebie, ale padłam. Kurczaki, ale Ci te róże jeszcze kwitną fajnie. Capri bardzo mi się spodobała. Czy ona pachnie? I jak wysoka rośnie? Prezentu można pozazdrościć. Ta żurawka karbowana to może Apple Crisp, jakby podobna.

A wiesz, że jeżóweczki Honeydew ładnie się przyjęły i prawie wszystkie mają pączki kwiatowe. Jedna rozwinęła kwiatek i wygląda na to, że to ta odmiana. A jak Twoje?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
inka74 13:54, 05 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Zana napisał(a)
Hej Iwonka, wczoraj wieczorem zaczęłam czytać zaległości u Ciebie, ale padłam. Kurczaki, ale Ci te róże jeszcze kwitną fajnie. Capri bardzo mi się spodobała. Czy ona pachnie? I jak wysoka rośnie? Prezentu można pozazdrościć. Ta żurawka karbowana to może Apple Crisp, jakby podobna.

A wiesz, że jeżóweczki Honeydew ładnie się przyjęły i prawie wszystkie mają pączki kwiatowe. Jedna rozwinęła kwiatek i wygląda na to, że to ta odmiana. A jak Twoje?


Hej Anula - Capri pachnie i to stosunkowo mocno. Ma ogromny kwiat jak moja dłoń. Taki trochę dziwny, pokarbowany. Zdjęcia na necie wydają mi się przejaskrawione ale ogólnie ciekawa jest. Nie jest wysoka - koło 70 cm, raczej smukła ale jak duża fizycznie rośnie nie powiem, za krótko ja mam. Na razie miała u mnie 5 kwiatków przez sierpień więc bez rewelacji ale to świeżynka. Nic ja nie trafiło z chorób jak na razie. Miałam ci o niej napisać bo jak ostatnio szukałam informacji o odmianie na O to wpadłam na twój wpis, że ci się spodobała na stronie R

Żurawka ta ma ogromną kępę. Sprawdziłam Apple Crisp - podobne ale chyba bardziej bym stawiała na Lime Ruffles. Jest tyle tych odmian, że idzie się pogubić. Nazwy na niej niestety przy zakupie nie było. Trzeba poczekać na kwiaty, może one coś podpowiedzą.

Jeżówki się przyjęły, jedna kwitnie i wygląda na to co trzeba. Cieszę się, że u ciebie się przyjęły. Na marginesie na targach widziałam ich bardzo rozrośniętą kępę.

Teraz też na targach widziałam 2 absolutnie piękne: Bon Bon i Butterfy Kisess (wrzucałam je wcześniej) i chyba je zamówię. Tylko nie wiem czy jeszcze teraz jest sens czy bardziej na wiosnę (skłaniam się do tej opcji bo te odmianowe przemarzają podobno często)
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 14:01, 05 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Capri od pąka do kwiatu
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Makusia 14:02, 05 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ale masz śliczne te sałaty- a jak różnorodność! Od pekińskiej po lodową
A tak serio- masz rękę do żurawek.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Zana 14:05, 05 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Ja bym na Twoim miejscu zaryzykowała, ja swoje Caribbean Green (które nota bene nie bardzo mi się jednak w realu podobają) zamówiłam pod koniec sezonu i na zimę zadołowałam w doniczkach. Przeżyły bez problemu, wysadzałam do gruntu późną wiosną jak już dosyć mocno zieleniły się w doniczkach. Tym sposobem będziesz miała w przyszłym roku już fajne kępki. Butterfly Kisess od dawna mi się też podoba, a tej drugiej w ogóle nie znałam, ona taka wielokolorowa jest?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 14:06, 05 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Śliczna ta Capri
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
inka74 15:36, 05 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Zana napisał(a)
Ja bym na Twoim miejscu zaryzykowała, ja swoje Caribbean Green (które nota bene nie bardzo mi się jednak w realu podobają) zamówiłam pod koniec sezonu i na zimę zadołowałam w doniczkach. Przeżyły bez problemu, wysadzałam do gruntu późną wiosną jak już dosyć mocno zieleniły się w doniczkach. Tym sposobem będziesz miała w przyszłym roku już fajne kępki. Butterfly Kisess od dawna mi się też podoba, a tej drugiej w ogóle nie znałam, ona taka wielokolorowa jest?


Bon Bon albo BonBon razem pisane (różnie widziałam) to taki pomponik ciemny w środku z odrobiną jasnego. Prawie nie ma tych zewnętrznych płatków. Strasznie śmiesznie taka kulka wygląda, jak piłeczka większa pingpongowa no mnie rozwalił po prostu.

to co, składamy gdzieś znów zamówienie? Ja jeszcze tą twoją Secret Affair chcę zamówić. Tylko miejsce obok siebie muszą mieć. Jeżówki ładnie wyglądają w większej grupie. Bardzo mi się podobała na targach, jak nie była to taka jednorodna plama ale mix kolorów.

Na razie idzie mi zamówienie na ponad 300 cebulek powoli czyszczę rabatki na cebulowe rzeczki. Strasznie mi się u dziewczyn takie rozwiązania podobają. Jedna będzie irysowa a druga tulipanowa. I trochę czosnków wzięłam. Znów będę ze 2 dni jak nie więcej sadzić... ech głupia ja. Ten rok to jakieś szaleństwo u mnie, co rabata to coś zmienione dołożone, przesadzone. Jeszcze 2 czekają w kolejce tylko już czasowo późno...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 16:11, 05 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Makusia napisał(a)
Ale masz śliczne te sałaty- a jak różnorodność! Od pekińskiej po lodową
A tak serio- masz rękę do żurawek.


Martek Pędziwietrze - tak, te rosną ładnie, takiej do jedzenia w końcu nie wsadziłam ;(
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Zana 16:24, 05 wrz 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Matulu droga! 300 cebulek zamówiłaś! U mnie prawie nic nie będzie sadzone nowego, bo znowu kurde mam rabaty do przerabiania. Tylko na tej nowej wsadzę ubiegłoroczne Extotic Emperor i jakieś czosnki. Ruderową muszę porzerzyć i będzie wiosną przesadzanie więc tam też nic z cebulowych nie wsadzam, a reszta to sama wiesz.

Na żadne zamówienie już mnie Kochana w tym roku nie namówisz. Ja teraz do końca jesieni mam w planach tylko kopanko i wywożenie żółtego piachu. Obrzydliwa i nudna robota.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies