Gosiu, brak kwitnienia u host może być spowodowany niedoborem składników pokarmowych. Hosty produkują masę liści. Do tego potrzebują sporych dawek azotu. Kwiaty pojawią się wtedy, kiedy w glebie będzie dostępny potas. Jeśli palisz w kominku drewnem liściastym, to można wykorzystać ten popiół pod kwitnące rośliny. Byle nie pod kwaśnoluby, to popiół zmienia odczyn gleby na zasadowy. Możesz teraz podlać te hosty Florovitem lub rozsypać wokół nich garstkę azofoski.
Powodów braku kwiatów na róży może być kilka. Róże są bardzo żarłoczne. Kwitną obficie wtedy, kiedy mają zapewnione składniki pokarmowe w glebie. Jeśli w ich pobliżu rosną jakieś drzewa, to róże przegrają z nimi konkurencję. Najlepiej byłoby co roku wiosną obsypać krzaczek granulkami obornika lub użyć przekompostowanego, podsypywać im popiół z drzew liściastych, nawozić gnojówką z pokrzyw i ze skrzypu. Lub tez zastosować nawozy mineralne w stylu Magiczna siła dla róż czy nawóz Moc pąków dla róż.
Te pąki nie wyglądają na uszkodzone przez szkodniki. Widać krzak nie ma siły na wykarmienie kwiecia. Na zwiększenie kwitnienie wpływ ma też cięcie. Nie warto zostawiać na krzaku pędów cieńszych od grubości ołówka. One nie będą w stanie wykarmić ewentualnych kwiatów.
Piękny masz ogród. Jest jak sceneria całorocznych wakacji.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz