Wow, ale czarodziejski klimat, elfi zakątek, rzeźba- no super, uwielbiam rzeżby, a koralowe tulipany no właśnie niespotykanie piękne. U mnie tej wiosny turzyce i konwalnik tak samo, ale z pewnością się ogarną. Dzięki, że wpadłaś do mnie.
No to pogorszę trochę tę statystykę, bo zapomniałam o padniętych Frosted Curls i Bronze Form, razem sztuk 10. No i nie wiem co będzie ze ściętymi turzycami Everest i Evergold i z konwalnikami. Za to "bitelsy" rozwalają się na boki ile wlezie i kępy główne też już po ścięciu odbijają. W sobotę wyglądały tak (i widać jakie z nich wędrowniczki):