Holender no! Takie to pożyją: zakupy, spotkania, ploteczki i wspólne kopanie a koleżanki na prowincji siedzą i zazdroszczą . Może przynajmniej jakaś sesja z tego wydarzenia? Może chociaż popaczać dacie co?
Jej, ale tu gwarno. 135 postów tylko do nadrobienia miałam z ostatnich dni. Spotkanie za spotkaniem. Niesamowite jesteście.
Aniu, zachwyciły mnie szafirki. Jak gęsto je sadziłaś? Pięknie wyeksponowane.