Ana a wkłądasz cebulki tulipanów do koszyczków czy bezpośrednio do ziemi?niezjada ci coś??bo mam trochę do posadzenia ale boje się ze mi nornice zezerą
co do cebule mój M powiedziła żebym już nic nie kupowała po czym poszedl ze mną do sklepu...mam ich teraz 400
a już napomknął, że przydało by sie jeszcze pomarańczowe dokupić
sadzenia cebul nie lubię no ale pocieszam się ze później one mnie przy życiu utrzymują na myśl o wiośnie
Na przedpłociu są umbry. Jak zobaczyłam je u Danusi to się nimi zauroczyłam. Wiedziałam, że będę u mnie i robiłam wszystko by tak się stało
Dwa lata temu posadziliśmy umbry przed biurem, a w tym roku przed domem. Liczę, ze za dwa lata będą miały takie same piękne czupryny jak te pod biurem i zasłonią mi okna w domu
no to musze ten blaszak szerokim łukiem omijac bo miałam w tym roku cebul nie kupować a i tak nagromadziłam juz ponad 100 a jeszcze ze dwa miesiace beda w sklepach tym kusić