sliczna to roslinka, a jaka w uprawie ? trudna ? podziwialam w sklepie

Wędrowałam dziś po Ogrodowisku za różami i Cię przyłapałam.

Ja taki orzeł znawca nie jestem, żeby pamiętać, które się same oczyszczają. Bywa w opisach u sprzedawców, że jest podana taka informacja. Sprawdzam róże, które mi się podobają na blogu Moje róże, moja pasja http://www.roses.webhost.pl/ . Tam jest dużo więcej w opisach, są opinie, komentarze tych co mają daną odmianę.

ElzbietaFranka napisał(a)

Hania, ale u was zawsze cieplej. Pod Warszawą -20 C a u Was plusowe temperatury.
Wiatr wszędzie hula, nawet na autostradzie do Wrocławia - ten nie ma hamulców.

No właśnie ten nieszczęsny plus w dzień a minus w nocy. W ciągu dnia topi się śnieg, a wieczorem nadchodzą zimne wiatry. Moja ciotka jest z sudetów i mówi, że u nich roślinom łatwiej jest w zimie niż u mnie na nizinie. Oni w górach maja śnieg, który chroni. U nas są tylko ogrodnicy którzy biegają i zabezpieczają maleństwa.
Choć nie ma co narzekać - teraz mamy jakieś 6 cm - można na sankach pojeździć


Słyszałam kiedyś, że na naszej obwodnicy autostradowej jest taki zakrzywiony ekran, by lepiej rozbijał wiatr. Jak on się rozpędzi wzdłuż gór i odry to jest małe szaleństwo

Hania jak jadę każdego roku do Karpacza to czy chcę czy nie muszę podziwiać ekrany nawet wasz stadion ekranami zasłonięty.
To prawda bardzo silny wiatr jest wzdłuż autostrady, kiedyś otworzyłam okno samochodu to aż gwizdało.
U nas też mało śniegu.
Ja miałam na myśli, że ogólnie w zimie we Wrocławskiem zawsze cieplej niż na ścianie wschodniej Polski. Ciocia ma rację.

Kasia jednak jesteś!!!
Bo z tymi różami to wiesz trzeba myśleć do przodu, co kupić żeby wszystko grało pasowało. A ta różyczka rabatowa Tomma.... jest bardzo ładna jak kwitnie przez całe lato i jesień. Czytałam o niej w internecie ale dobrze jest się skonsultować jak ją ktoś już ma.

Ma kilka róż na oku i mam dylematy.
Dzisiaj już późno, ale jutro zajrzę na stronę którą podałaś.
Chyba u Hani napisałaś też adres odnośnie wrzosów to prosiłabym abyś mnie też napisała, bo też jestem zainteresowana.

Jak chcę kupić coś w internecie nawet wyposażenie mieszkania np umywalki, sprzęt rtv zawsze sprawdzam w sklepach a potem kupuję w internecie.

Byłam na pierwszej stronie z różami - rzeczywiście można oczopląsu dostać, ale jutro sprawdzę dokładnie.

Bo te ekrany wzdłuż dróg to jak tunele aerodynamiczne Wylęgarnia wiatrów.

Ela, jestem cały czas, czytam, ale gadam jak mam co

Na tym blogu z różami ciężko się szuka odmian, ale warto. Jakbyś nie mogła znaleźć, pisz to pomogę.
Mam też katalog Kordesa. Ich róże dodatkowo można tam sprawdzić.
A... i mam gdzieś linki do aktualnych list róż z ADR. To też dobrze jest sprawdzić, bo niektóre tracą z latami ten certyfikat.

Link do strony wrzosowej:
http://wolski.com.pl/
Ściągnij pdfa z katalogiem

Mam na różance tylko takie kwitnace cały sezon. Te główne, których mam po kilka, albo kilkanascie krzewów.

Kasia bylam na twojej stronie na "pi.... - nie zapamietalam dokladnie nazwy. Napisz mi zebym nie musiala wchodzic przez watek Hani.
Roze masz piekne. Ogrod wydaje sie wiekszy od mojego, czy to ty na tej fotce. Wyobrazalam sobie inaczej. Wieczorem wiecej napisze, teraz musze sie wziac za inne prace.
Kasia jestes chodzaca encyklopedia.

Jeszcze zdjecia ze wczorajszego spaceru.

Ależ Ty windujesz moje ogrodnicze ego Muszę rozum wołać na pomoc