Dobrzy znajomi na wieść, że w moim ogrodzie zaczyna się mała pieriestrojka zjawili się 3 lata temu z wiadrem wykopanych liliowców. Pierwszy rok nieudane - posadzone pod płotem zostały stratowane przez psa, który uganiał się za kotami. Dopiero przesadzone w kolejnym roku odżyły, a w tym roku są już całkiem ładne kępy:

I moje ulubione miejsce w ogrodzie o tej porze roku wieczorową porą, marzy mi sie lustro na tej ścianie garażowej:

Dlaczego wcale nie jestem zdziwiona, że ulubione?

Ja też śliczny zakątek

asica napisał(a)

Coś mi czasu ostatnio brak, i rozsypała mi się karta w aparacie; nowych zdjęć brak.

Hortensje że wzrok trudno oderwać

Dziś zaglądamy za żywopłot, co widać u sąsiadów? To hortensja vanilla fraise. Co roku jej wielkie głowy skaczą nad żywopłotem. Tęsknie zaglądałam zawsze, ale teraz mam już swoje

Zastanawiam się nad małym przemeblowaniem.
Mam wzdłuż ścieżki rabatę bylinową, której nie mogę okiełznać, o czym już nie raz pisałam. Ale same byliny w niej są piękne.
I nagle doznałam olśnienia, w czym jest problem. Te wysokie byliny odbierają poczucie przestrzeni. Skracają widoki na dal.
Siedząc w naszym kąciku wypoczynkowym widoków mam dokładnie tyle ile widać na zdjęciach: kawałek trawnika, betonową ścieżkę i byliny. Zdjęcie pierwsze celowo zrobiłam z fotela
Ponieważ warzywniak za bylinówką prezentuje się teraz całkiem nieźle pomyślałam, żeby odsłonić go likwidując tą rabatę bylinową .

Zastanawiam się teraz czy w miejsce bylinowej rabaty posiać tylko trawę? czy zastanowić się nad jakimiś niskimi nasadzeniami.

I czy dobrym pomysłem jest stworzenie nowej rabaty bylinowej na końcu warzywniaka, pod żywopłotem.
Co sądzicie?
Tyle widzę z fotela


a przestrzeni jest jeszcze tyle :

Asia masz rację bylinówka skraca Ci przestrzeń

Wpadam z rewizytą. Cóż tu można napisać - Miodzi o!

Asiu, jeśli chcesz widzieć warzywnik, a jest na co popatrzeć, to zlikwiduj tę rabatę. Ona będzie równie piękna pod płotem i ożywi żywopłot. Ja bym obwódkę zrobiła, którą możesz prowadzić albo niższą albo wyższą. Może z jakąś trawką? Tylko musiałabyś przetestować z jaką, bo ja się bardzo zawiodłam na Carexie Evergold. Lubi u mnie gnić od korzenia i tak naprawdę dopiero teraz nabrała tempa wzrostu. Myślę, że tutaj mamy wielu specjalistów od trawek. Tak bym widziała, jakiś zielony żywopłocik i na tym tle żółta trawka na przykład. A ta ławka z hortensjami, to jak w Anglii. Mam nawet taką jedną inspirację .