No proszę jak się wyciągnął Świetnie

A moje miały być białe

I gdzie Danusiu hipcio stoi, bo miałaś gdzieś je dać

Stał na kole młyńskim pod lustrem i ostatecznie poszedł do Wiesi

Sierpniowy amarylis.

piękny

kupiłam cebulkę w LM, a on tak mi się odwdzięczył. Niestety, to było juz dwa lata temu, a od tego czasu ani razu nie zakwitł...

Nie zakwitł ,bo nie miał chyba okresu spoczynkowego.Jeżeli cały czas podlewasz,i ma zielone liście,weź,zapomnij o nim na 2 miesiące, wynieś do chłodniejszego pomieszczenia i niech uschnie w doniczce. PO tym czasie powinien wypuścić pąk kwiatowy,Wtedy wsadzisz do nowej ziemi i potraktujesz przez lato jak normalny doniczkowiec.
Powinno to się robić we wrześniu,Teraz byś miała kwiatek,ale jak teraz to zrobisz ,to na Wielkanoc powinno się udać z kwitnieniem.
Cebula bardzo się wysiliła na 2 pędy,musiała odpocząć.
Kolor cudowny!
Jakbyś chciała się pozbyć,jestem w kolejce.....

w tym rzecz Haniu, że on własnie nie ma liści przez ten czas ze 3 się pojawiły, ale zaraz żółkły i opadały. Ale fakt, ciut g podlewam cały czas, bo liczę chociaż na liście. no i teraz, jak ich nie ma, to też mam go odstawić na 2 mies. bez podlewania?
a cebulką się chętnie podzielę, bo urosła mu przybyszowa (ta przynajmniej ma dwa listki ), tylko jeszcze musi trochę podrosnąć

Cebulkę przybyszową oddziel i wsadź do nowej ziemi i małej doniczki.Dużą cebulę wyjmij i obejrzyj, może zagniła.Sprawdź co jej dolega,Jeżeli jest jędrna i nie ma żadnych niepokojących oznak ,to tak jak mówiłam do ciemnego i chłodnego na co najmniej miesiąc.Zaglądniesz od czasu do czasu,czy coś się dzieje.Jak dalej nic,niech siedzi na wygnaniu ,aż się namyśli.Cebule kupowane w marketach są zdezorientowane.One w naturze rosną w porze deszczowej a śpią w porze suchej.Muszą być przesuszone na amen.Moje też jeszcze śpią.....od początku października.Cierpliwości.