Witam wszystkich serdecznie. Mam na imię Asia.
Od paru tygodni śledzę z zapartym tchem forum, oglądam i podziwiam Wasze ogrody oraz chłonę przyjazną atmosferę, którą stworzyliście.
Mieszkam na Dolnym Śląsku, w pobliżu granicy z Czechami, wśród gór. Niedługo przeprowadzę się z rodzinką do swojego domku, z którego roztacza się widok na piękny zalew i lasy.
Choć w środku jeszcze dużo pracy, ja, oczami wyobraźni, już widzę mój piękny ogród, chociaż do tego bardzo daleka droga.
Pomimo tego, zasadziłam już kilka roślinek, ale widzę, że nie zrobiłam dobrze. Bez konkretnego planu i projektu robi się tylko chaos i zamieszanie.
Stwierdziłam, że lepiej poczekać cierpliwie, aż mąż uporządkuje teren i dopiero wtedy wziąć się do pracy.
Tak więc, póki co, mogę tylko (albo raczej aż) śledzić Wasze sukcesy.

Witaj imienniczko

witaj Asiu, powodzenia w realizacji marzeń ogrodowych !

Witamy

Dziękuję za miłe powitanie!
Jedyne co mogę na razie pokazać to kawałek bezkształtnego ugoru, ale wierzę, ze kiedyś będę z niego dumna !

Ale piękna okolica

Śliczne masz widoki - nie sadź żywopłotów

W lewym dolnym rogu, przy patyku, rośnie magnolia "George Henry Kern", którą troskliwie chronię przed koparkami (ku utrapieniu męża). Mam nadzieję, że odwdzięczy mi się i przetrwa zimę !

Dziękuję Joanko, Marzenko i Sebku, miło Was gościć u siebie (do tej pory tylko Was "podglądałam"). Okolica jest rzeczywiście piękna, nie chcę zasłaniać widoków. Osłonić się muszę tylko od sąsiadów po obu bokach budynku.

Ta magnolia ma śliczne kwiaty, ale jeśli to nie jest duży krzaczek to go przesadź ku tym tujom - tam koparki nie jeżdżą, no a jak to się mówi ino roz