Dzień dobry Wszystkim Ogrodnikom!
Tak wygladają moje sadzonki wyhodowane w kubeczkach.
Od razu dodam, że przetrwały niemal wyłącznie te, które były "maczane" w ukorzeniaczu.
Przetrwało 20 kubeczków a było... chyba ponad 60.
Z roślinek w kubeczkach planuję niedługo zrobić nowe sadzonki.
A tak prezentują się dziś rośliny mateczne.
Zostały skrócone maksymalnie. Usunęłam wszystko co wyschło oraz wszystkie rahityczne, białe pędy.
A czas pokaże czy kwiatki zakwitną .