Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

sylwia_slomc... 11:32, 29 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
Magara napisał(a)
Eh, zdjęcia obejrzałam i rozumiem, że potrzebę "białej zimy" masz zaspokojoną na dłuuuugi czas

Na bardzo długiiii
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 11:34, 29 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
anpi napisał(a)
Śnieżne widoki piękne, choć trochę brutalne U nas też trochę szkód jest, bo były podobne ilości śniegu.
Ciekawie zobaczyć jak życie toczy się w ogrodzie nawet podczas waszej nieobecności, tyle śladów...

Ładny żyrandol i kinkiet w pokoju z belkami

Wyszło na to, że nasz ogród to jak autostrada zatłoczony, a my sami jesteśmy jak goście w nim nie jak domownicy
Kinkiety i żyrandol upolowałam osobno, a są kompletem Mam tylko nadzieję, że działają bo jeszcze nie ma jak sprawdzić
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 12:49, 29 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
Podsumowanie Starego Roku.

Na razie będzie bez zdjęć bo choćbym nie wiem jak chciała to czasu za mało do wertowania wszystkich fotek w celu odszukania właściwych

Sezon zaczynaliśmy bardzo wcześnie bo w samego Sylwestra kosiliśmy naszą łąkę, a już dzień później dopadł nas Covid.
Powrót do sił w moim przypadku trwał dwa pełne miesiące, a i tak nie w stu procentach.

Zaraz potem walczyliśmy z przewracającą się na mrozie tamą, a ja lałam gorzkie łzy w środku zimy przesadzając cebule tulipanów posadzone w niej jesienią. Nomen omen wszystkie to przesadzanie przeżyły i nawet kwitły ładnie.
Potem trwały dalsze prace z umacnianiem i uszczelnianiem zarówno tamy jak i ogrodzenia mające na celu nie dopuszczenie mułu na ogrody, do dziś nie wiemy czy skuteczne bo ten sezon pod tym względem był więcej niż łaskawy, podlewać trzeba było calutką wiosnę i lato bo deszczu nie było przeszło trzy miesiące wcale. W między czasie trwały prace w domu. Powstawał projekt, załatwiały się pozwolenia....
Łatwo nie było, ale się udałoCzasu było mało bo opieka nad babcią zajmuje mi większą część dnia, ale uparliśmy się, że zaczynamy z remontem.
Opróżnialiśmy budynek i kolejno pomieszczenie po pomieszczeniu brnęliśmy do przodu. Zrywanie starych podłóg, wylanie podbetonki, izolacje docieplenia i wreszcie wylewki, prostowanie ścian, nowa elektryka, centralne. Wyburzanie trzech pieców i komina, zamurowywanie drzwi i przemurowywanie dwóch ścian. Tynkowanie, gładzenie, zakładanie płyt GK. A potem już to co cieszyło bardziej i dawało efekt postępu prac czyli belki na ściany i sufity, płytka ceglana na ścianę lampy i kinkiety, od razu inaczej wygląda pomieszczenie
Murowanie komina, to zajmowało nam dużo czasu i nadal trwa. Pomiędzy tymi pracami powstał nasz balkonik przy schodach, bardzo się cieszę z niego choć jeszcze nie skończony to już bliżej niż dalej.
W grudniu walczyłam o odzyskanie parapetów, futryny i drzwi i chyba się udało Trochę grosza zostanie na co innego

W między czasie sadziłam w ogrodzie rośliny.... dosadzałam na żyrafowej na budlejowej i na dolnej irysowej na wprost donicy z piwoniami. Ratowałam piwonie od sąsiada, dosadzałam rośliny w tamie i nieustannie plewiłam rabaty, a efektu nie było widać bo w takim tempie zarastały od nowa.

Powstały kolejne rabaty leśne
jedna z kokoryczami ciemiernikami hostami, zawilcami leśnymi i bodziszkiem,

druga zaczęta jeszcze jesienią z tawułkami, bodziszkami, hostami i fiołkami

trzecia z hostami gigantami, zawilcami jesiennymi, i wilczomleczami, potem dosadziłam ułudki wiosennej i thiarelli( zobaczymy czy przeżyła na wiosnę.

Na koniec sadziłam rośliny z zamówienia wiosennego do łąki, przyszły tak spóźnione( chyba końcem lata) , że przez zaistniałą suszę musiałam posadzić je na rabacie irysowej bo tylko do niej pasowały prócz łąki, a tu byłam w stanie je podlewać.

W trakcie trwania nasadzeń trzeba było do ogrodu wpuścić ciężki sprzęt by pozbyć się zalegającego mułu i odzyskać miejsce pod trawniki. Robiliśmy na raty, z różnym skutkiem. Były miejsca gdzie trawę siałam 7 razy bo nie chciała wschodzić po tym randapowym mule. a do tego była susza, więc co dzień do czołówki lałam wodę by wreszcie zobaczyć zielone zamiast mułu. Odmuliliśmy też dno rowu, które zaraz zamuliło się od nowa, bo u sąsiadki nic nie zrobili by podebrać.

W między czasie przygotowywaliśmy znowu na szybko ogród do nagrania w Roku w Ogrodzie, nie chcieli nam odpuścić Jakoś udało się z grubsza ogarnąć. Musieliśmy odtworzyć kawał ścieżki i z nią walczę nadal bo naniosło tyle nasion chwastu, że po dwóch tygodniach od plewienia od nowa jest zielono.
Jesienią od Uli przywiozłam molinię ( zakochałam się w niej)a Madzia obdarowała mnie red baronem, dokupiłam astrów i obsadziłam rabatę klonową w miejsce jałowców, które wypadły po powodzi.
Jesień cieszyła nas bardzo kolorami. Z zakupów cebulowych internetowych nic nie wyszło, za to uprosiłam Ema i kupił w markecie różne cebulki więc sadzić było co i wiosną jest na co czekać.
Sezon jeszcze nie zamknięty choć udało się trawy w miarę wcześnie powiązać i ogarnąć to ostatnie śniegi grudniowe narobiły dużo zniszczeń i plan Sylwestrowy jest taki by choć trochę je uprzątnąć, przynajmniej to co się da. I podratować powiązać niektóre rośliny.

W nowy sezon patrzę ze sporym dystansem i obawami bo przed nami dalszy remont i rosnąca inflacja, a ogrodowi znów może zagrozić nieprzewidziane lub przewidywane zjawisko.... mam tylko nadzieję, że sił nam starczy i zdrowia bo cel i marzenia mamy
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gardenarium 12:57, 29 gru 2022


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Pięknie napisane, zmotywuje mnie chyba też to podsumowania.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Anda 13:13, 29 gru 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33596
Dużo pracy za Wami, dużo tez przed. Podziwiam za ten zapał, że sie nie poddajecie i mocno Wam kibicuję
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Agatorek 15:20, 29 gru 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
Sylwia, współczuję strat.
Zima potrafi pięknie malować pejzaże, ale tutaj też sprawdza się powiedzenie, że co za dużo, to niezdrowo…

Ale …poradzicie sobie. Bo jak nie Wy, to kto?

Piękne podsumowanie mijającego roku, trzymam kciuki za to, by w kolejnych sezonach nie było nieprzewidzianych „atrakcji”
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Urszulla 16:23, 29 gru 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21874
Sylwia, ogrom pracy i najdłuższe podsumowanie jakie widziałam oby w Nowym Roku udało się Wam kolejne plany zrealizować
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
sylwia_slomc... 17:43, 29 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
Gardenarium napisał(a)
Pięknie napisane, zmotywuje mnie chyba też to podsumowania.

Widziałam, że już nawet zaczęłaś
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 17:46, 29 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
Anda napisał(a)
Dużo pracy za Wami, dużo tez przed. Podziwiam za ten zapał, że sie nie poddajecie i mocno Wam kibicuję

Dzięki Ewo Czasem tak jak teraz, gdy znowu są szkody w ogrodzie i to niemałe, podcina nam skrzydła, potem trzeba czekać aż piórka w nich podrosną by móc polecieć dalej
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 17:50, 29 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
Agatorek napisał(a)
Sylwia, współczuję strat.
Zima potrafi pięknie malować pejzaże, ale tutaj też sprawdza się powiedzenie, że co za dużo, to niezdrowo…

Ale …poradzicie sobie. Bo jak nie Wy, to kto?

Piękne podsumowanie mijającego roku, trzymam kciuki za to, by w kolejnych sezonach nie było nieprzewidzianych „atrakcji”

Trzymaj mocno Nie dalej jak wczoraj myślałam sobie, że jeżeli ktoś zakłada ogród z myślą, że będzie on tak wyglądał jak sobie wymarzył czy zaplanował to czeka go prędzej czy później spore rozczarowanie...
W naszym prawie nic nie idzie tak jakbyśmy chcieli, ciągle musimy dostosowywać się do zmieniających okoliczności, a te jak w kalejdoskopie stale się kręcą i nie chcą nawet na chwile zatrzymać. Przecież tym co nas w ogrodzie w ciągu tych minionych lat spotkało można by ze 20 ogrodów obdzielić i w każdym by się dużo działo
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies