Gosia dobrze odpowiedziała, nie będzie cierpiał, tylko wiązanie nie może być ostre. Miękka szmatka. Pokaż go w wątku o cięciu cisów. Czy topiary z cisa.
Rewolucja robi się zaocznie Witkiem, wg moich wytycznych.
Strasznie biedy, no żal było kasę dać zarobić komuś kto takie coś sprzedaje. jaka cena - taki towar. Pewnie sadzonki boczne nie wierzchołkowe to tak rosną jak paździerze jakieś
Możesz coś zrobić, trzeba je przesadzić w dobrą ziemię i dbać a nie trzymać w takim zagęszczeniu. W zagęszczeniu to i sosny w lesie nie urosną.
Masz przykład Kasi powyżej jak powinno się dbać o rośliny. Widzisz efekt u niej
Wykopać dołek, podsypać próchnicy kwaśnej z ziemią odkwaszoną (pH powinno być lekko kwaśne), podlać, wyściółkować korą. Nie kłaść szmaty, pielić, podlewać. Za dwa lata będą nie do poznania. Możesz wykonać oprysk interwencyjny z Pinivitu (dla iglaków).
Ten korzonek jest najfajniejszy w formie naturalnej, niczym go nie maluj bo spaskudzisz mocno.
Proponuję pooglądanie zdjęć w tym artykule, masz jak znalazł najlepsze światowe inspiracje na zakomponowanie go w ogrodzie a nie tam takie tylko ustawienie. To musi mieć sens.
Dziękuję za odpowiedz
czy są jakieś inne podobne odmiany - te krzewy mają około 1,8 m, czy to że gałęzie nie leżą na ziemi zależy od odmiany, wielkości krzewu czy sposobu prowadzenia- o taki efekt właśnie mi chodzi
Pozdrawiam
Wcześniej zrobię pomiary właściwości wody, czy testery paskowe są miarodajne, czy lepiej wybrać jakieś inne? Zbiornik jest też w dosyć nasłoncznionym miejscu.
Trzeba wykopać studnię chłonną i odprowadzić nadmiar wody, bo nie ma co czekać na zmiłowanie. Zdjęcie inspiracji zmoderowałam, bo odhaczyłaś regulamin ale nie doczytałaś o tym.
Zbadaj pH wody i może wyjaśni się przyczyna. Podałam jakie ma być.
Zbadaj też zawartość fosforanów.
Masz ryby? Jeśli masz za dużo ryb, albo dużo liści spada i ich nie wyławiasz, to rozkładająca się materia i odchody ryb to wspaniała pożywka dla glonów.
Najpierw zastanów się dlaczego rosną glony i rób żeby im utrudnić, a nie inwestuj w sprzęt, który nic nie da.
Ale nie dasz sobie przetłumaczyć i wolisz działać głupio a nie mądrze.
Nie zależy to od gleby, a zapewne od podlewania. Jest system nawadniający i po siusianiu obficie podlewa trawnik, przez co mocz już nie pali trawnika a go nawozi. Albo właściciel leci z wężem i polewa w tym miejscu obficie wodą. Dodam - bardzo obficie.
Zobacz jak ten substrat wygląda, ale substrat nie daje nic trawnikowi, a chodzi o to żeby jakieś właściwości odżywcze były, a nie żeby zaduszał trawnik swoimi włóknami.
Jak cię nie stać na dobrą ziemię to nic nie syp, a nie wydawaj na torf.