U mnie korzenie po brzoskwini jeszcze siedzą spróchniałe i tylko w tym miejscu grzyby wyrastają. Niejadalne zresztą.
A po jałowcu już siedem lat nie mogę ruszyć, taki twardy grzmot na rabacie.
Wianek i bukiety śliczne, to co, że z kapusty! Bardzo mi się podobają, bardzo, bardzo!