Pogoda dzisiaj wybitnie spacerowa, odwiedziłam więc arboretum w Kórniku. Prawie wszystko jeszcze śpi, chociaż znalazłam dwa wyjątki.
Kalina bodnantska ‘Dawn’ - bardzo mi się spodobała, kwiaty niewielkie, ale krzew caly nimi oblepiony, na ciemnym tle prezentowała się o tej porze roku super. Pączki intensywnie różowe, kwiaty białe pięknie pachnące. Pokrój też mi się spodobał, muszę poczytać czy da sobie u mnie radę
A to jest dla mnie zagadka - nie było opisane, tzn było, ale numerem
może ktoś rozpoznaje?