Masz na myśli Żmigród ( tu pewnie tak we Wrocławiu słabo z roślinami) czy milicz do Milicza daleko ale zauroczyła mnie okolica wybiorę się tak turystycznie.
Jagooooo Ta siatka miała 55 lat, od dwóch lat męczyła mój wzrok, w planie 5 letnim na szczęście wymiana była uwzględniona na samym początku. Smaragdy już były przeszkodą...
U rodziców też posadziłam stokrotki z Ice Dance...
Gabrysiu, posadziłam dzisiaj bluszcz na siatce ale nie na tej nowej. Tego nowego płotu nie będę niczym obsadzać ponieważ nie chcę go niczym obciążać. Plan jest taki, że smaragdy urosną i zasłonią te panele.
Danusia pisała, że bluszcz może wymarzać na siatce. Ja puściłam go za smaragdami i tam mam zaciszne miejsce- liczę, że nic mu się nie stanie. Zrobię jutro zdjęcie gdzie posadziłam bluszcz.
Reniu, sadziłam dzisiaj bluszcz w innym miejscu i do dołka dałam dobrej ziemi z worka plus kompost. Jeśli nie masz kompostu to może być obornik granulowany. Postaram się z rana zrobić zdjęcia.