Jestem obecna a co ciebie przywloklo na to pomorze?
Juz chcialam wczesniej zapytac dlaczego "bacowa" ale wytlumaczylam sobie przeciez to zona gospodarza gorala o ile sie nie myle. A moze nazwalas sie dla "jaj".
Bo mnie jak sie ktos pyta czym sie zajmuje to mowie "haus manager" jedna pani sie pytala pytala mnie a jak to sie pisze mowie jak pani napisze to bedzie dobrze. Mozna sie uchachac z tych nazw.
A moj odgrazal sie przez kilka lat, ze sobie pojdzie w ch..... aby mnie i dzialki nie ogladac. kazdy wyjazd na dzialke i z dzialki to byla klotnia.
Jak kupil traktor to kosi dwa razy w tygodniu wieczny turkot na dzialce. Gra mi po nerwach.
Zmienil zdanie od 3 lat, jak zostalo juz wszystko uporzadkowane. Teraz lubi tam przebywac szczegolnie pod brzozami nad oczkiem rozciaga sie ladny widok.
Jak gdzies jedziemy np. Na wczasy mowi, zw nigdzie tak nie ma jak u nas na dzialce.
Sylwia co to za krzaczek z tym zapachem pierwsze zdjecia str 1544. Napisz jak zwykle w moim watku.
Jestes we wpisach tak plodna, ze nie nadazam. Masz tych zdjec i na kazdym dla mnie tyle nowosci ladnie sie prezentujacych, ze bede zawracala glowe.
Hosty bardzo ladne, czy rosna w cieniu czy w sloncu.
Mam 4 hosty, ale jakos u mnie nie za bardzo rosna, moze ze za malo sie nimi zajmuje. Trzeba sie wziac w garsc i zainteresowac sie nimi.
Kiedyś nawet chciałam sobie gdzieś takiego bambusa wsadzić bo też mi się podoba. Tak jak piszesz są różne odmiany i wiem że niektóre są ekspansywne a niektóre takie odpowiednie ale już nie pamiętam które.
Muszę sobie sprawdzić co to za chwast ten oman
U mnie chwastów od czorta i trochę, owsiku, ostów, skrzypu i perzu pozbyć się nie mogę, w przydomowym mlecz po całym trawniku. Sąsiedzi wiele lat ugorowali pola bez koszenia i wszystko się siało z wiatrem do mnie. Teraz granic też nie obkaszają
Ciesze się , że Ci przypadł do gustu nasz pomysł na ten kawałek ziemi, ale aż do 2 w nocy??? Szacun , ja bym wysiadła wcześniej
W potoku na dnie jest piasek i on fajnie po deszczu jeszcze się zagęszcza. Ulewne deszcze już zaliczone i nie spłynął więc powinno być ok zakręty koryta robią swoje
Łatwiej i szybciej wyciaga się chwasty z piasku niż z kamyków.
Przejrzalam teraz rowniez watek "wizytowka". Masz tego tyle, ze robi wrazenie jakbys miala dwa ogrody albo robila zdjecia rowneez sasiadom.
Do wieczora.
Ogladalam twoj watek prawie do godz 2.oo noc. Pozniej juz wysiadlam.
Idz ta droga nie sugeruj sie innymi projektami bo to jest dobry projekt.
Zawsze bedziesz cos zmieniac to jest nieuniknione. Jak kupujesz rosliny to kupuj aby byly piekne caly rok to tylko tyle doradztwa ode mnie.
Patrzac na dzialke masz tak samo jak ja pola dokola. Widac ze masz orne ja mam gorzej bo laki i jak rosliny kwitna i rozsiewaja swoje pylki owoce to wszystko mam na swojej dzialce, szczegolnke mlecz, oset, babka i nawloc. W 2015 r. rozsial si "oman" nie do wypielenka potrafi miec klacza do 2 m. Rozrasta sie jak perz. Nie mowie juz o skrzypie.
Jeszcze jedno, czy wylozysz ten potok kamieniami omile sie nie myle widzialam tylko boki. Wez pod uwage, ze moze kiedys przyjsc ulewa i ziemia ktora jest w oczku poplynie bedziesz psioczyc.
Ciesz sie, ze cos takiego pieknego - mam na mysli areał - jestes posiadaczem.
Bogdzia z Rododendronowego uważa, że to nie opuchlaki. Nigdy ich u mnie nie było, a Ona ma mega doświadczenie więc wierzę
Suchy potok mi się marzył i cieszę się, że się udało, prawie jesteśmy z nim na finiszu
Działka bardzo trudna, ale jak się nie ma co się lubi to się kocha to co jest
Pani Danusiu, jezeli za duzo zyczen napisalam do poszczegolnych, internautow to przepraszam. Zyczliwosci nigdy nie za duzo. Lepiej sobie zyczyc niz jak to niektorzy.......
Pani zycze wszystkiego dobrego w 2017 r.
Z wyrazami szacunku.