O dziwo rano zobaczyłam to widok nie typowy tej zimy, u nas śnieg pierwszy raz

anabuko1 napisał(a)

Fajnie Elu, że ci się udało popracować w ogrodzie.
Ja jeszcze z pracami stoję.
Wyczytałam,że dalie kolonierzykowe chcesz posłać prosto do gruntu.
Robiłaś już tak kiedyś ?
Dobrze urosną siane w ten sposób ? I zakwitną ?
Może i ja tak posieje

Więc tak w zeszłym roku część posiadam wcześniej do inspektu i bujalam się z nimi bo za bardzo wyrosły. Posadziłam do gruntu przyjęły się.

Druga część wysiadłam bezpośrednio do gruntu i o dziwo te rosły o wiele lepiej. I w tym roku sieje bezpośrednio do gruntu. Tak aby były posiane przed ew posiane aby ich ogrodnicy nie dorwały. Wysiewam ok 12 maja. Zresztą jak śledzia pogodę czy będą przymrozki. Wyrosną szybko jak posiejesz w dobrej ziemi ładnie rosną.
Możesz jak będą większe przerwać kępkami i posadzić w inne miejsce.

Te są siane Dalia zmienna



Te z rozsady przerywanej

Magleska napisał(a)

Asia cieszę się ,że tęsknimy wspólnie
ja za Twoją poukładaną minimalistyczną tęsknię też

na tą chwilę moja nie powala ….a nawet bym powiedziała ,że straszy

brakuje mi na górze drzew -przesadziłam 3 ambrowce, po tym ,jak zobaczyłam u u Iwonki ,że one szybką rosną ….i za duże docelowo ……

myslę o drzewkach w formie płaczącej- tylko takich ,które się nie wypiętrzają do góry i są niewiele wyższe niż miejsce szczepienia ……na razie czytam ,szukam i nie wiem co wybrać

może po prostu dokupię klony palmowe -jest jeszcze kilka ,które chcę mieć ….
buziaki

Ja mam brzozy Youngii. One rosną w dół, w górę nie. Ja sobie je przycinam, żeby za bardzo nie szalały.

Zdjecia mi sie poobracaly.

I jeszcze jedna z kępek przylaszczki


Krokusy dzisiaj pozamykały płatki to nie ma zdjecia.

I luty 2020 w strefie 5B (przydomowo)

Zdjecia lisci carexów dla Mirki

ID



Variegata




Pokrój wlasciwie zrobil sie taki sam

ID


I Variegata

Witajcie
Mam na imię Karolina. Tak jak wy próbuję stworzyć swój wymarzony ogród. Śledzę to forum już około roku czasu, a to jest mój pierwszy post. Inspirują mnie wasze ogrody i motywują do stworzenia własnego .
Wklejam parę zdjęć ogrodu w obecnym stanie i napiszę co planuje w nim zrobić tej wiosny.
Bardzo proszę was o opinie.

Podam mniej więcej wymiary rabat , które na zdjęciach są oznaczone numerami 1,2,3.
Rabat nr 1 ma szerokość od płotu do krawężnika 5,20m. We wszystkich rabatach tuje są posadzone 70cm od płotu a świerki 2,5m od płotu. Wszystkie świerki sadzone były w odległości ok 10m od siebie.
Rabata nr 2 ma szerokość 4m. Rabata nr 3 ma szerokość 2,5m i długość ok 35m.
Rabatę nr 1 i 2 łączy koło o średnicy 5,6m. Rośliny mam zamiar sadzić w liniach prostych. Tuje docelowo docinać na wysokość ok 2m.

W rabatach 1 i 2 pomiędzy świerkami chcę posadzić po 3 wiśnie umbraculifiera(co ok 3,5m), pod wiśniami miskant gracillimus (po 2szt między wiśniami), przed wiśniami i miskantami hortensje limelight(co ok 1m) . Jako obwódkę lawendę hidcote (co ok 50cm). Na rabacie w kształcie koła na środku klon palmowy atropurpureum ,a dookoła niego porozrzucać kulki danica. W rabacie nr 3 chciałabym posadzić śliwę wiśniową pissardii (szczepioną na pniu ok 1,5m, sadzone co ok 3,5m), pomiędzy śliwami hortensje limelight , jako obwódkę też lawendę albo szałwię. Tylko nie wiem czy tu nie będzie za ciasno?

Ogólnie co myślicie ?

Basilikum napisał(a)

jeszcze kilka fotek ze szkolki juz nie przebisniegowych

Pomogłaś mi tymi zdjęciami bardzo bardzo i nawet nie wieszZastanawiałam się właśnie co robić z siewkami zostawiać czy plewić

kasiek napisał(a)

W złocie

Ranniczki najpiękniejsze wyglądają jak primabaleriny z jamajki

no i na koniec wycieczki jasmin, ktory rosnie prze domu, ktory witam jak z targu wracam (tam rosnie tez wielgachna magnolia)

W podziękowaniu za pamięć o ogrodniczce i forumowiczce, która ciągle obiecuje się poprawić i "być" i nic z tego...

Machnełam też imperatę z rabat. Czas był już najwyższy bo już idą czosnki.

Udało mi się wykorzystać okienko pogodowe i po pracy wyskoczyć na godzinkę do ogrodu. Przyciełam berberysy i wierzby z przodu domu. Przetestowałam nową matę do cięcia roślin. Na gałązki wierzby sprawdziła sie doskonale.

Oczywiście Lolek musiał pomóc.