U Ciebie też przegapiłam imprezkę

Gratulacje Renatko! W jeden sezon przeistoczyłaś "zielony" ogród w bajeczny, przytulny, kolorowy. Jestem pełna podziwu! Życzę Ci kolejnych satysfakcjonujących tysiączków, a my będziemy podziwiać Twoje pomysły

Teraz temat bardziej ogrodowiskowy i na czasie..kompostowanie liści;wklejam tu żeby mieć pod ręką.

Posłuchane na innym forum:
"ubijać liscie warstwami na przemian z naturalnym nawozem zwierzecym (nawoz kurzy,mierzwa) skrapiajac kazda warstwe lisci woda. Mozna to robic albo w
kompostowniku, albo ukladac wszystko w czarnych workach foliowych, po
zawiazaniu worka przebic go kilka razy widlami i wrzucic na sloneczne miejsce
(zeby nie zajmowaly miejsca mozna je polozyc na dach szopy albo garazu).
Powstaje z tego fantastyczny kompost, znakomity jako nawoz warzywny albo
sciółka pod drzewa i krzewy".

Kompost w workach dobra rzecz, ale obilo mi sie o uszy, źe powinny byc czarne

Tulipanowca opatuliłam dzisiaj z eMem ... a z rózami Danusia mi napisała, żeby jeszcze poczekać

Okrylam delikatnie agro mlodziutkiego ambrowca
Będzie duży mroz wtorek-środa
A w sumie to będzie mrozic z tydzień
Na stewartie tez naciagne dzisiaj agro
To taka minimalna ochrona
Muszę jeszcze budleję nakryc i chryzantemki
I narzucić liści na ciemierniki
Tulipanowca Juz nie ruszam, niech sobie radzi, jest Juz duży

No i roze okopczykuje

Cieszę się, ze mi tak szybko odpisałaś Właśnie miałam się ubierać i kopczykować ... a w takiej sytuacji poczekam ... a czy z okrywaniem młodziutkiego tulipanowca kolumnowego(3metrowego) też radzisz poczekać?

Zawsze możesz pojechać kosiarką do lasu

Na mojej uczelni są ustawione worki z liśćmi - mega mnie kusi, by część pozbierać Bo jest ich kilkadziesiąt

Słyszałam o tym sposobie ... ale już widzę minę moich sąsiadów jak wywalam z worków przytarganych z lasu liście, traktuję je kosiarką i potem znowu pakuję do worków
Dziękuję

czytałaś?
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/209-przygotowanie-roz-do-zimy

Można przyspieszyć kompostowanie liści - wystarczy potraktować je kosiarką
W tym przypadku drobniej = szybciej

to na 500 gratki
A tu przepis. http://kulinarni.tvn.pl/przepisy/przepis-ciasteczka-owsiane,1193.html
Na prawde szybko i smacznie.
Ja dałam mniej cukru i dodałam migdały mielone. Ciastek już nie ma, a miałam zamiar jutro do pracy zabrac do kawki...

Ja bym poczekała, jeszcze jest za ciepło.

Danusiu
Jeśli dziś temp powietrza w nocy wynosiła -5 C to przysypywać już posadzone świeżo róże (PAstella z ADR) kompostem? czy jeszcze poczekać?

Oho, ktoś puka Jestem, jestem.. Przemo mnie przejrzał - jestem w tym roku z a w i a n k o w a n a totalnie! Tak u mnie wygląda:


Zobaczcie mój bajzel , to tylko fragment Na dodatek tyle jeszcze przede mną, że nie wiem jak ogarnę

Ogrodowo- róże czekają nadal na kopczyki. Myślę że to nie tragedia że jeszcze ich nie mają, niedługo muszę się za to zabrać. Na razie przymrozki małe.

Pozdrawiam wszystkich mocno!! Cieszę się że zaglądacie. Buziaki!!