hankaandrus_44 napisał(a)

Też Ciebie podziwiam. Zdrowia życzę.

Hanuś dziękuje zdrówka i w twoja stronę
śliczny kwiatuch co to ?

Kradnę jeszcze chwilkę, żeby spędzić ją w ogrodzie..


Oczywiście byłam spóźniona, ale zadowolona

Czy ktoś może wie co mi grasuje w trawniku? Są to górki ziemi o średnicy około 4-5 cm. Całość wygląda jak mikrokretowisko...

Albo kwestia oświetlenia i aparatu - to zdjęcie robiłam telefonem w słoneczny dzień. To pierwsze - dzisiaj, popołudniu, szaro, pochmurno, trudne światło... Ciekawe

AnnaCh napisał(a)

Z tarasu, sorki za bałagan

Patrząc z tego punktu to przesunęłabym drzewko w lewo między brzozę a pissardi. I dałabym kulki.

Słońce robi malunki i nie mogę spokojnie odjechać do pracy
Flara na drzewach

Haniu, to zdjęcie z ub. roku - w ogóle mam wrażenie, że w tym wszystko mi się jakoś dziwnie przebarwia

Biala kocimietka-mlodziutka

Kasiek napisał(a)

Kocham jesien...

Kasiu cudowna twoja jesień...mmmmmm i tak fajnie robisz fotki piękne zakątki kolorowe i ile kwiecia jak w raju
buziam

galgAsia napisał(a)

Hania zawsze wiedziałam, że jesteś absolutnie wyjątkowa



U mnie też już coraz więcej łysolków , ale trzmielina wprawia mnie w zadziwienie. Dopiero zaczęła się przebarwiać, więc pewno do przymrozków utrzyma liście.

Wyjątkowość jest pochodną lenistwa. Na sama myśl, że musiałabym te doniczki podlewać, szukać miejsca, kopać - już mi słabo. Z przyjemnością natomiast podczytuję o rozterkach i zmaganiach innych.
Te moje trzmieliny zupełnie inaczej się przebarwiają. Pomijam fakt, że czynią to wcześniej, ale różnice kolorystyczne są znaczne. Twoje idą w barwy zbliżone do przebarwiających się kalin japońskich, a te moje były najpierw różowe, a potem karminowoczerwone.

Monarda sie zakryla.



Milorzab dopiero sie przebarwia


Mloda sadzonka.



Ostrogowce wysialy sie na potege, nie zamierzaja przestac kwitnac.

Igły iskrzą się w słońcu od mgły, która się skrapla..

Ola spowita w babie lato

Dla April - po lewej Marvelous Marble Silver, po prawej Rex Peppermint.

Dzisiaj był magiczny jesienny poranek

Coraz mniej roślin godnych zaprezentowania szerokiemu gremium, ale jeszcze co nieco wpada w oko

Niewykluczone, że to następna kandydatka do zimowania. Świeci cudnie, zwłaszcza w pochmurny dzień


Na mojej ścianie już łyso, nie ma winobluszczu, na ścianie przy domu...


Hakonka Green Hills i kocimiętka Purple Haze na razie nie wybierają się na spoczynek

I jeszcze takie mam

greg66 napisał(a)

Aniu piękne marcinki (też mam) a schabowy z kanii to niebo w gębie

Marcinki i chryzantemy teraz królują.
I dobrze, bo dzięki nim mamy jeszcze w ogrodzie ładne kolorki
Ja też lubię takie kaniowe schabowe

Chryzantemki