Ogród u stóp klasztoru cz. II
22:51, 25 cze 2015
JUSTYNA juz wiem że będziesz zadowolona z wolkers lov . mam ja i jest bossska . mam też Six hill giant , ale ta rosnie tak wysoko że pokłada się . wolkers tez wysoka ale umiarkowanie i bardzo bujne kwiaty .
z tym że ty piszesz o Nepeta fasseni a ta u mnie to Nervosa ,czyli żyłkowana .
dostałam ja w prezencie od zaprzyjaźnionej ogrodniczki .
a jeśli padła to bardziej prawdopodobne że ją nornice wcięły
Donia rzeczywiście fajna odmiana ,stoi sztywno ,nie pokłada się mocno i bardzo ładnie sie rozrasta
Quen of Sweden bardzo polecam .nie choruje u mnie a wyrasta do 1,50 m.
jednak bardzo powoli się zbiera jak już zakupisz . dopiero w 3 roku pokazuje piękno . musisz sie wykazać cierpliwością .
rodgersje jutro ofocę liście
Kasya Flamantatz jest bardzo plenna jeśli chodzi o kwitnienie .
Już nie raz miałam ochotę ją wyrzucić jak miałam taki okres że przestał mi się ten kolor podobać.teraz jednak na nowo pokochałam kolor czerwony a róża przetrwała moją chwiejność w gustach
Gosia zakochałam sie w nich parę lat temu u Ksi Bawarskiej i musiała zagościć w moim ogrodzie