Jeszcze masz siłę na kijki ?? Niezmordowana jesteś
Avatarek miał przywołać lato ale jak widać z marnym skutkiem :/
Na rabatowe róże się nie skuszę ... chyba ale jak Małż postawi pergolę to chyba pomyślę o jakiejś pnącej. Wtedy się zgłoszę po doradztwo
Ola co dzień aktywność musowo . mój charakterek potrzebuje powietrza i ruchu ,w przeciwnym razie umieram a ogrodowo to inny ruch . zapodaje sobie jeszcze zumbe ,jogę, pilates i taniec nowoczesny . nie ukrywam że zumba i taniec mnie najbardziej cieszy .
W ogrodzie nie tylko róże teraz kwitną a powiem że inne kwitnienia równie ukochane jak te różane .
Ojej, teraz dopiero zauważyłam, że masz Queen Of Sweden... strasznie długo dumałam nad tą różą, ale nie zaryzykowałam, bo nie lubię ,,skakać" wokół roślin z opryskami itp. jak się sprawdza? Dużo wymaga pielęgnacji, no i czy wysoka rośnie?
Dokopałam się też do wizyty Mai w Twoim ogrodzie Nie dziwię się, jest na co popatrzeć
Acha i jeszcze o rodgersjach - wrzucisz no jakie foty? Bo ja mam też kasztanowcolistną i poluję na taką z ,,rogami" czyli chyba na stopowcolistną, ale patrzę że Ty masz już wyrośnięte okazy.
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl
A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
te kocimietki mi sie podobaja ..moja pozimie padla ...kupiłm blue moon i czekam na Walker's Low ciekawie jaka bedzie róznica ..bo jk widze to zdjecie to moja stracona wygladała identycznie.
JUSTYNA juz wiem że będziesz zadowolona z wolkers lov . mam ja i jest bossska . mam też Six hill giant , ale ta rosnie tak wysoko że pokłada się . wolkers tez wysoka ale umiarkowanie i bardzo bujne kwiaty .
z tym że ty piszesz o Nepeta fasseni a ta u mnie to Nervosa ,czyli żyłkowana .
dostałam ja w prezencie od zaprzyjaźnionej ogrodniczki .
a jeśli padła to bardziej prawdopodobne że ją nornice wcięły
Donia rzeczywiście fajna odmiana ,stoi sztywno ,nie pokłada się mocno i bardzo ładnie sie rozrasta
Quen of Sweden bardzo polecam .nie choruje u mnie a wyrasta do 1,50 m.
jednak bardzo powoli się zbiera jak już zakupisz . dopiero w 3 roku pokazuje piękno . musisz sie wykazać cierpliwością .
rodgersje jutro ofocę liście
Kasya Flamantatz jest bardzo plenna jeśli chodzi o kwitnienie .
Już nie raz miałam ochotę ją wyrzucić jak miałam taki okres że przestał mi się ten kolor podobać.teraz jednak na nowo pokochałam kolor czerwony a róża przetrwała moją chwiejność w gustach
Gosia zakochałam sie w nich parę lat temu u Ksi Bawarskiej i musiała zagościć w moim ogrodzie