urosły sporo jednak jeden w zeszłym roku złapał jakąś chorobę i teraz na wiosnę jedna gruba gałąź zupełnie sucha bez listków, liczę się z tym że może się nie wybronić
Jak ja uwielbiam jak wszystko jest tak symetryczne, ułożone!
Niektóre zdjęcia wyglądają jak rendering modelu komputerowego, zazdroszczę trawnika.
Co masz posadzone pod Anabelkami (jeśli to są anabelki, mam nadzieję ze dobrze rozpoznałem)?
Mając to wszystko na względzie, w swojej wersji na tym kawałku narysowałam trzy poduchy a nie siedem
Dokładnie tak! W punkt, Toszko!
Może ja tutaj popełniłam błąd, bo pojęcie "ogród nowoczesny" zinterpretowałam bardziej w duchu ChFS i a nie w duchu ogrodu np.: Malkul czy Nawigatorki?
A żeby nie było wątpliwości, że to ogród nowoczesny, a nie jakaś pozostałość lasku, dałam te strzyżone żywopłoty i poduchy.
Mam podejrzenie, że ten kawałek na pierwszym planie to właśnie nowe nasadzenie, a ten dalszy, gdzie mniszki, jeszcze nieobsadzony
W każdym razie, ten sposób sadzenia bylin - swobodny i "na gęsto" - jest polecany właśnie jako ułatwiający pielęgnację zieleni na dużych powierzchniach. Tutaj przykład Northwind Perennial Farm. Faktem jest jednak, że wszyscy, którzy propagują ten styl podkreślają, że ważne jest dobranie roślin pod kątem m.in. ekspansywności. Żeby się nie okazało po trzech latach, że jedna bardzo żywotna roślina zagłuszyła inne, mniej odporne na konkurencję.
Toszko, rozmowa z Tobą jest zawsze inspirująca. Właśnie dlatego poprosiłam o pomoc, żeby wyłapać błędy i niebezpieczeństwa w tym całym pomyśle. Nie chciałabym wsadzić Kasi na minę.