Mając to wszystko na względzie, w swojej wersji na tym kawałku narysowałam trzy poduchy a nie siedem
Dokładnie tak! W punkt, Toszko!
Może ja tutaj popełniłam błąd, bo pojęcie "ogród nowoczesny" zinterpretowałam bardziej w duchu ChFS i a nie w duchu ogrodu np.: Malkul czy Nawigatorki?
A żeby nie było wątpliwości, że to ogród nowoczesny, a nie jakaś pozostałość lasku, dałam te strzyżone żywopłoty i poduchy.
Mam podejrzenie, że ten kawałek na pierwszym planie to właśnie nowe nasadzenie, a ten dalszy, gdzie mniszki, jeszcze nieobsadzony
W każdym razie, ten sposób sadzenia bylin - swobodny i "na gęsto" - jest polecany właśnie jako ułatwiający pielęgnację zieleni na dużych powierzchniach. Tutaj przykład Northwind Perennial Farm. Faktem jest jednak, że wszyscy, którzy propagują ten styl podkreślają, że ważne jest dobranie roślin pod kątem m.in. ekspansywności. Żeby się nie okazało po trzech latach, że jedna bardzo żywotna roślina zagłuszyła inne, mniej odporne na konkurencję.
Toszko, rozmowa z Tobą jest zawsze inspirująca. Właśnie dlatego poprosiłam o pomoc, żeby wyłapać błędy i niebezpieczeństwa w tym całym pomyśle. Nie chciałabym wsadzić Kasi na minę.
No, ale tu się przecież pokrywa teoria z praktyką. Tylko komunikacja (z mojej strony) szwankuje
Ja też się przyłączam do przeprosin
Obawiam się, że to nie pierwszy raz, kiedy robię takie zamieszanie u osoby, która po prostu chciałaby się dowiedzieć, gdzie i co ma posadzić, żeby było ładnie i bez nadmiaru roboty.
A ja tu takie rozkminy, nowe trendy i czelsey zapodaję. I do tego polecam beznadziejne rośliny
Obawiam się, że jestem niereformowalna pod tym względem. Ale za to można mi powiedzieć prosto w twarz, żebym się uspokoiła i zeszła na ziemię - nie obrażam się.
Joasia rozkminiaj! Ja to lubię dzięki temu nie czuje się źle jak zmieniam zdanie lub koncepcje ogrody z Chelsea są boskie i dla mnie to jest coś niemożliwego do wykonania samodzielnie bo nie mam tego czegoś co Ci artyści a mianowicie talentu do połączeń i umiejętnego umiejscowienia na rabatach
O rany, a tu już planowanie roślin pełną parą gdzie mój kajecik na notatki? Postanowiłam być sprytna i nie porywać się na wymyślanie nasadzeń, tylko spisywać gotowce z Waszych komentarzy... zwłaszcza że gust roślinny mam beznadziejny - niedźwiedzie futro też pragnęłam mieć, ech Teraz będzie szeptem - co to są poduchy?
Ne chcę się wymądrzać, bo słaba jestem w temacie, ale to takie bardziej płaskie z góry kulki, kształtem podobne do elipsy. Mocniej przycina się z góry i kulaski już nie są kulaskami.
No to u mnie padła propozycja ławki na froncie bo tył w lecie to patelnia więc może lawka... Opornie u mnie z planowaniem bo póki co jedyna niezmienna rzecz to umiejscowienie szamba i domu nie będę póki co zawracała Wam głowy aż nie zrobię chodnika co by się nie okazało że zaraz będzie zmiana. Dziękuję za zaangażowanie i za chętne dzielenie się wiedzą i doświadczeniem! Jesteście niezastąpione!