Kamila, widzisz, dziś zamiast zająć się pakowaniem dereni dla Ciebie musiałam biegać z opryskiwaczem - ale wiem, że najpóźniej w środę muszę nadać paczkę, żeby dotarła do Ciebie przed weekendem.

A robale wszelkiej maści mnie trapią - miodówka, zdobniczka, mszyce a teraz doszły gąsienice, w dodatku sucho i z wężem stoję godzinami... eh zachciało się ogrodu to teraz ciągle coś jest w nim do roboty.

fajnie wyglądają te trawki w donicy!

Kasia, Twoich brzóz nic nie podżera? - u mnie plaga zielonych gąsieniczek, zjadają liście w całości, masakra.

lindsay80 napisał(a)

Na brzozach plaga zielonych gąsienic - konkretnie zajęły się listkami - co to za osobniki i w jaki sposób się ich szybko pozbyć, ktoś podpowie?

A poza tym znalazłam kilka listków w połowie zbrązowiałych - to z kolei pewnie jakieś choróbsko.
Pomocy!

Ach te robale
Edytko poczytaj tutaj: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=121
Jutro idę sprawdzić swoje brzózki

Izolda, dziękuję, że wyjaśniłaś co i jak w kwestii tej mikstury, ja z chemii orłem nie byłam więc nawet nie zastanawiałam się jakie reakcje mogą zachodzić po zmieszaniu podanych składników - ostatnio przepis był popularny tu na portalu, więc postanowiłam wypróbować, jak widać na załączonym zdjęciu mszyce nadal są.
Radę zapamiętam na pewno i pewnie wypróbuję wkrótce.
Miło, że jesteś czujna i wpadłaś doradzić

Mikstura z wody, octu, sody, płynu do mycia naczyń i oleju zapodana w sobotę rododendronom na mszyce nie przyniosła oczekiwanego skutku, robale nie odpuściły.
Dziś dostały roztworem z gnojówki pokrzywowej - zobaczymy, czy to pomoże.

Na brzozach plaga zielonych gąsienic - konkretnie zajęły się listkami - co to za osobniki i w jaki sposób się ich szybko pozbyć, ktoś podpowie?

A poza tym znalazłam kilka listków w połowie zbrązowiałych - to z kolei pewnie jakieś choróbsko.
Pomocy!

Łukasz, Ania, Ewcia, Malgosik, Mysza, Kasia, Poli, Beatka, Jola, lindsay80, Mathildis , Magda, dziękuuuuuuuuuję pięknie !

ren133 to carex bronze form

Olu trawy jeszcze nie szumią jedynie powiewają ale i tak jest przyjemnie przód według projektu tyły totalnie inne

pszczółko zebra z krawężników 30-tek

Ensata nie boję się chwastów kiedyś też miałam spore ilości kamyka i nie widzę różnicy w wyrywaniu chwastów pomiędzy korą a kamieniem własnie Kora przy oczku u mnie nie ma racji bytu

Sebek działka jest ze spadkiem a najbardziej widoczne jest to właśnie na tyłach ogrodu chwastów pokazywać nie wypada

Reniu altanka a raczej domek ogrodowy po prawej stronie oczka

Konieczki witaj ! cieszę się, ze piszesz szczerze, bardzo cenię tą cechę u ludzi
Co do cortenu miał przełamywać biel i szarość by nie było monotonnie. Mam donice pod domem, będą dwie pod altaną jest i wylewka nie wszystkim wszystko musi się podobać i bardzo dobrze bo mielibyśmy wszyscy to samo. Gdyby nie corten wylewka na pewno nie byłaby z nierdzewki i nie chodzi tutaj o cenę tylko po prostu nie podoba mi się. Inną opcją byłaby stal malowana na kolor

Marzenko no widzisz a mi właśnie u Ciebie nierdzewka pasuje bo ładnie się ze wszystkim komponuje, u siebie jej nie widzę
Spokojnie do altany daleka droga

lindsay80 napisał(a)

fajne masz pomysły i wykonanie jest jeszcze lepsze - co ja bym dała, żeby mieć taki dar niestety Bozia poskąpiła hihi

Dar mówisz. Albo jakieś artystyczne niewyzycie ja traktuje to jako lek na wszelkie bolączki-dla mnie najlepsza terapia. Widać mam się z czego leczyć skoro tyle tego produkuje hihi...

piękny ogród pokazujesz, lubię do Ciebie zaglądać

fajne masz pomysły i wykonanie jest jeszcze lepsze - co ja bym dała, żeby mieć taki dar niestety Bozia poskąpiła hihi

gratuluję 600 i pięknego ogrodu!

lindsay80 napisał(a)

śliczne okazy, ale będzie ładnie na tej rabacie.
Ja sobie też jednego grujecznika sprawię

Troche sie naszukałem by były duże, jednopienne i w dobrej cenie. Muszę jeszcze podciąć i M gałęzie bo chce by miały pień a dopieronpozniej koronę ale jeszcze mi ich troszkę szkoda

hej,
zapraszam Kasiu, czy młyn... może tak to wygląda, ale rewolucji październikowej nie przewiduje
Przęsła są aluminiowe.

Ola, jest cudnie - stworzyliście sobie osobisty raj na ziemi.
Ogromny szacunek za ogromną ilość pracy włożonej w ogród, konsekwencję i świetny gust!

to będę trzymać kciuki żeby się zebrały!
Upały w ostatnich dniach mieliśmy konkretne to pewnie odczuły świeże przesadzanie.

lindsay80 napisał(a)

ale klimatycznie, jedyne co może zepsuć odpoczynek w takim miejscu to komary, ale myślę, że i na nie masz dobry sposób

Nastroj zepsuły mi moje ukochane drzewa ....jesien u mnie z platanow liscie leca ......chyba za malo wody mimo , ze podlewlismy przeciez duzo ......

ale klimatycznie, jedyne co może zepsuć odpoczynek w takim miejscu to komary, ale myślę, że i na nie masz dobry sposób

śliczne okazy, ale będzie ładnie na tej rabacie.
Ja sobie też jednego grujecznika sprawię

lindsay80 napisał(a)

dzięki Iza, cieszę się, że jeszcze oprócz mnie komuś się podoba

wiesz, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
każdemu podoba się co innego... ważne, żeby Tobie się podobało
ja miałam też swoją wizję a zrobiłam wg pomysłu p. Danusi... aczkolwiek pewnie nie do końca tak jak "Szefowa" widziała to swoimi oczami...
Szefowa widzi więcej i inaczej niż my... Warto wykorzystać jej rady - będziesz miała cudną rabatę

a płot bardzo mi się podoba... ta inwestycja jeszcze przede mną i szukam pomysłów, jak zrobić u siebie

dzięki Iza, cieszę się, że jeszcze oprócz mnie komuś się podoba