Iza jakoś mam opór przed rozkładaniem gazet i skoszonej trawy. Jak podczas wiatru to wszystko zacznie fruwać po ogrodzie i sprzątać ten bałagan ehhhh.
Wianek już wisi na drzwiach w przedszkolu
Wiunia przyznam, że o kancikach nawet nie myślę, żeby robić. Jakoś mi się nie chce

Wogóle to ogrodowo się wypaliłam po trzech latach tyrania. Teraz to już tylko patrzę na ogród pod kontem, żeby jak najmniej się napracować, sadzić rośliny odporne, żeby każdego roku nie wymieniać. Z stipy takiej ilości jaką miałam rezygnuję, bo w tym roku połowa jest brzydka tzn.wypuszcza tylko z jednego boku
Na bylinowej dosadzę iglaki, a w przedogródku kilka traw i wszystko
Kasia mam cichą nadzieję, że z mojego ogrodu się wniosły, nowych korytarzy nie widzę.
Wiosennie każdego dnia inaczej