Działka, która kiedyś (może) będzie ogrodem
18:35, 09 maj 2013
Bardzo, bardzo dziękuję za słowa otuchy. Lira, marzę o chwili kiedy będę mogła zacząć przerabiać to co stworzyłam
Póki co jednak walczę z przędziorkami na tujach i z mleczami. Kupiłam sobie wczoraj "narzędź" do ich wyrywania, ale nie wiem czy umiem się nim posługiwać, bo niestety tylko co któryś wyłazi z korzeniem. Może Wy macie jakieś sposoby na pozbycie się ich?
Co do samej działki to zrobiłam taką małą "inwentaryzację" dla ogólnego poglądu co na niej jest:
I dopiero teraz do mnie dotarło, że właściwie prawie wszystko rośnie lub jest umiejscowione po jednej stronie. Nie wiem z czego to wynika, czy z układu obecnych już nasadzeń czy z samego położenia działki względem słońca. Nieważne. Chyba jednak trzeba coś tu zmienić, to co się zmienić da oczywiście. A teraz szybciutko legenda:
Dom - to dom, tyle że bliźniak,
1 - właz od szamba
2 - studnia,
3 - tulipanowiec,
4 - kompostownik,
5 - wiata na drewno,
6 - grusza,
7 - tuje,
8 - tuja (została bida po sadzanie pozostałych, ze 2 lata była zadołowana w jakimś kącie, więc żal mi się jej zrobiło i wsadziłam tutaj na razie),
9 - niby skalniak, myślę, że do rozebrania, zwłaszcza, że rosnący w nim cedr wymarzł, albo cos go zeżarło, bo jest łysy i nic nie wypuścił),
10 - jabłoń,
11 - hostowisko (też nie jestem pewna czy to jego docelowe miejsce, ale w hostach się zakochałam i po prostu musiałam je mieć
),
12 - czarny bez (wciąż się zastanawiam, czy go nie wyciąć),
13 - śliwy,
14 - grusza (to jest rok ostatniej jej szansy; jak nie będzie owocować, to idzie pod siekierę),
15 - pergola, czy jak to tam zwał, z winoroślą (za tą pergolą planowaliśmy jakąś altankę z miejsce do grillowania, ale po tej "inwentaryzacji" ie jestem już tego miejsca pewna),
16 - piaskownica,
17 - huśtawka,
18 - świerk, podobno kiedyś był srebrny,
19 - leszczyna,
20 - chyba jakaś sosna, przepiękna, dla mnie oczywiście, bo się mało znam; rośnie niestety pod liniami elektrycznymi i co jakiś czas trzeba jej górę wycinać,
21 - magnolia średniej jakości,
22 - orzech włoski, zaznaczony na czerwono, ponieważ jest do wycięcia niestety.
Kto przebrnął ręka do góry
Co do samej działki to zrobiłam taką małą "inwentaryzację" dla ogólnego poglądu co na niej jest:
I dopiero teraz do mnie dotarło, że właściwie prawie wszystko rośnie lub jest umiejscowione po jednej stronie. Nie wiem z czego to wynika, czy z układu obecnych już nasadzeń czy z samego położenia działki względem słońca. Nieważne. Chyba jednak trzeba coś tu zmienić, to co się zmienić da oczywiście. A teraz szybciutko legenda:
Dom - to dom, tyle że bliźniak,
1 - właz od szamba
2 - studnia,
3 - tulipanowiec,
4 - kompostownik,
5 - wiata na drewno,
6 - grusza,
7 - tuje,
8 - tuja (została bida po sadzanie pozostałych, ze 2 lata była zadołowana w jakimś kącie, więc żal mi się jej zrobiło i wsadziłam tutaj na razie),
9 - niby skalniak, myślę, że do rozebrania, zwłaszcza, że rosnący w nim cedr wymarzł, albo cos go zeżarło, bo jest łysy i nic nie wypuścił),
10 - jabłoń,
11 - hostowisko (też nie jestem pewna czy to jego docelowe miejsce, ale w hostach się zakochałam i po prostu musiałam je mieć
12 - czarny bez (wciąż się zastanawiam, czy go nie wyciąć),
13 - śliwy,
14 - grusza (to jest rok ostatniej jej szansy; jak nie będzie owocować, to idzie pod siekierę),
15 - pergola, czy jak to tam zwał, z winoroślą (za tą pergolą planowaliśmy jakąś altankę z miejsce do grillowania, ale po tej "inwentaryzacji" ie jestem już tego miejsca pewna),
16 - piaskownica,
17 - huśtawka,
18 - świerk, podobno kiedyś był srebrny,
19 - leszczyna,
20 - chyba jakaś sosna, przepiękna, dla mnie oczywiście, bo się mało znam; rośnie niestety pod liniami elektrycznymi i co jakiś czas trzeba jej górę wycinać,
21 - magnolia średniej jakości,
22 - orzech włoski, zaznaczony na czerwono, ponieważ jest do wycięcia niestety.
Kto przebrnął ręka do góry