Dzięki Aniu jakoś tak ciężko wzdychasz kochamy ogrody, kochamy rośliny i lubimy się odwiedzać a i zdjęcia lubimy robić
następnym razem będę z aparatem u Ciebie - w tym roku jakoś mnie chyba te komary podżarły w czerwcu i tak zgłupiałam że nie robiłam zdjęć jak była Maja -potem nigdzie już z aparatem nie pojechałam - za to rozkoszowałam się każdym odwiedzanym ogrodem
w ogrodzie jesiennie już, grujecznik kolorowy zobaczyłam dopiero wieczorem, astry kwitną jakoś szybko to leci
pytanie do pszczelarzy, znajduję bardzo mało ruchliwe pszczoły na roslinach, myslałam, że to z zimna, potem, że przez opryski sąsiada, ale teraz juz nie wiem bo na fotkach widzę, ze maja takie białe kropki na (pleckach)