Iwonka mi dzisiaj powiedziała, ze mniej mnie na forum ostatnio
To z kilku powodów, jednym jest walka w ogrodzie, drugim wychowywanie czworonożnego psiego dziecka, trzecim koszmarne problemy z zasięgiem neta ostatnio.....no ale może to ta plazma ze słońca jest winna nie wiem.
Strasznie długo zajmuje mi wrzucenie jednej fotki przez to, ale postaram się Wam coś pokazać co w ogrodzie teraz
Słabe światło, ale i tak widać jak pięknie Kimono powtórzyła kwitnienie....w zasadzie kwitnie cały czas
Walerku, dzisiaj odłamałam więdnące pędy jednej hortensji. przesyłam zdjęcia. Czy potwierdzają się Twoje przypuszczenia co do chorób odglebowych?
I jeszcze drugie pytanie mam. Jeśli zechcę posadzić w to miejsce nową hortensję to czy powinnam jakieś zabiegi wykonać? Będę wdzięczna za radę. Pozdrawiam serdecznie.
hmm nie jest zle chociaz mnie dalej zgrzyta ten warzywniak i domek ogrodnika od wschodu a nie przy kompostowniku. pewnie tak jest wygodniej jak sie w ogrodzie pracuje, pod reka wszystko. jak musi tam byc to jednak dalabym go bardziej w głebi pod ogrodzeniem a przed nim rabate. mam nadzieje, ze rozumiesz o co mi chodzi, zeby on nie byl taki na froncie. to samo altana. w poprzednim ogrodzie altane dalam w glebi rabaty a przed nia zrobilam rabate zapraszajaca okalajaca, z chodniczkowo zwirowym wnetrzem, byla wtopiona w zielone.