Danusiu dziękuję za pomoc przy rabacie z lawendą
Posadziłam miscanta ale ... Ferner Osten Mam nadzieję, że będę zadowolona z niego. Z przodu zaś dam żurawki jak radziłaś
Pozdrawiam
Z kępki, którą dostałam odrywałam niektóre bardzo krótkie kawałki, inne dłuższe, a nawet same łodygi z korzonkami ... rozmieszczałam je równomiernie i zakopywałam w bezpośrednio wydrążonych rowkach, sadziłam głębiej tak, aby listeczki były tuż nad ziemią ... wyglądało to tak:
Jest zdecydowanie lepiej po przesadzeniu berberysów Pytałaś z czym je połączyć? Ja mam u siebie berberysy z hostami nierównomiernie rozstawione, ale u Ciebie fajnie wyglądają tak jak tworzą jedną plamę
Jeśli chodzi o przestrzeń między hortkami a tawułą to chyba dobrze dziewczyny radzą z rozplenicą ... można się pokusić jeszcze o ciemne lub białe rozchodniki między rozplenicą (będzie bajecznie). No i jeszcze mam plan B - hortki przesadzić bliżej tawuły a z tyłu dać jakieś wysokie miscanty typu gracki ...
Jeśli zaś chodzi o ten żwirek mozna zrobić łezkę od buka z berberysami do red barona i tam posadzić ... może kulki bukszpanowe/kosodrzewinę (coś zimozielonego i coś co będzie miało odbicie przy tym jasnym kamieniu)
Przydałyby się jakieś cebulowe tutaj ... ale to jak czasu i zdrowia starczy
Na razie to i tak dużo zrobiłaś ... wiem co to znaczy przesadzać rosliny ... jest dużo trudniej niż sadzić z doniczki ...
Będzie fajnie Wbrew temu co piszesz masz zmysł i wyobraźnię
Trzymam kciuki
Trawki już posadzone Na razie rewelacji nie ma ... lawenda przycięta ... trawka lichutka, z przodu żurawka nie posadzona ... Na efekt trzeba będzie trochę poczekać
Dziękuję za miłe słowa
A tego to jakoś jeszcze nie zarejestrowałam, Ty masz graby? jakie, co, gdzie, ile? Pokazuj fotki!
A carexy chyba na mnie czekały, bo kupiłam w LM te co z miesiąc temu widziałam i je zostawiłam, czyżby się nikomu nie podobały?
A mi się podobają i to bardzo!
Ok
Ja robię prostokąty Taka praca dodatkowa mi wyszła bo przesadzając żywopłocik musiałam szeszej posadzić bo rozrosły się mocno ... korzenie I nadwyżkę musiałam wykorzystać jakoś Oczywiście planowałam buksiki przy grabach ... ale na wiosnę