Znam te placyki jak własną kieszeń Ale- chciałabym coś innego, bardziej "swojego", mniej formalnego.
Choć ich cudowne są
U mnie tak naprawdę od tarasu do parkanu naprzeciw jest bardzo blisko- kilka metrów tylko,muszę zmierzyć ile dokładnie swoją drogą.
Jestem trochę na bakier, bo placyków żwirowych nie lubię. Jeśli placyk to tylko z kostki granitowej, albo cegły z odzysku.
jak rzuciłam okiem na wgłębnik, to też zwróciłam uwagę, że trzeci bok jest inny
ale narazie bym tego nie ruszała, bo wszystko zależy jak będą mebelki ustawione
gdyby stolik prostokątny czy kwadratowy był ustawiony w narożniku z rozplenicami, a rząd kuchenny typu grill i nie wiem co tam jeszcze wzdłuż krwawników, to wszystko miałoby porządek
jeśli centralnie będzie np palenisko, to dążyłabym do jednorodności na 3 bokach
Tak jest dobrze, jak masz.Przytnij krwawnik, dosadź stipę, Łuki pisał, że fajnym sposobem jest trzymanie kilku sadzonek stipy w doniczkach i dosadzanie tam, gdzie na rabatach robi się pusto. Jak wysiejesz w lutym na parapecie - 100 sadzonek własnej produkcji masz za darmo
Rozplenice i rozchodniki późno starują - w sierpniu. Do tego czasu będzie cię denerwować, że brakuje ci roślinek kwitnących.
Karolina
Zrobiłam listę zakupów i wyszło mi jak podliczyłam tyle, że łapię się na dostawę gratis ... to co zamówię sama? ... bo tak to byłby problem z kasą ... jak to się zamawia? ... przelewem płacisz?