Wczoraj siałam dalej:
rozplenicę miniaturową (poszłam poobcinać kłoski i coś z tego się wysypywało, ciekawe, czy wzejdzie?), werbenę od Any (Aniu dziękuję), trawę NN od Ani (Skandynawia po krzyżacku, Aniu, tobie też dziękuję) - sama jestem ciekawa, co z tego wyrośnie?, lawendę zebraną z ogródka (ciekawe, co z tego wyjdzie?)
Wysiałam też ostróżkę trwałą, firletkę halcedońską i osteospermum (?)
Parapet cały zapełniony.
I wiecie co? 4 lutego wysiewałam werbenę od Małgosi z Kubusiowa. Nasionka z poprzedniego roku, nie wiedziałąm, czy wzejdzie, a wczoraj coś się zaczęło dziać: wyszły w trzech miejscach takie maleńkie listeczki, pod lupą trzeba na razie oglądać, hi, hi
I moja stipa, tą naprawdę widać
Chodzę wkoło tych doniczek i gadam do nasionek, cieszę się, jak małe dziecko

Od Any dostałam tyle nasionek werbeny, że jeśli ktoś jeszcze nie ma, to się mogę podzielić. Piszcie na pv

Dziś doszły do mnie nasionka rozplenicy od Kasi z Makowa