Szybka akcja i pytanie. Ale na początek kilka słow wstępu.
W tym roku wyleciały spod grabów rozplenice. Zamiast nich wszedł szpaler trzcinników brachyticha, ale wysunęłam go trochę do przodu. Zrobiło się pusto, a jak wiadomo u mnie pusto być nie może.
Miałam w składzie doniczek 3 kosodrzewiny. Stwierdziłam, że wsadzę je w ten piaty pas rozrzucone, ale 3 to zdecydowanie za mało. Pojechałam zatem po 4 kosodrzewiny te 900m pde mnie i wróciłam z czym innym… na miejscu zaczarowały mnie sosny

densiflora „Low glow”. Teraz trzeba je wsadzić i proszę mi zatem powiedzieć, czy tak jak rozłożyłam jest ok.
Ideą jest asymetria
Low glow (limonkowe maziaje) sa w linii grabow, kosodrzewiny Pumilo 60 cm wypuszczone (czarne maziaje).