róże z donic potraktuje jak pisała Danusia w artykule wykopie im dół i położe na płasko i zasypie, zastanawiam sie tylko czy tego dołu nie wylożyć agrowłukniną i przykryć je delikatnie tak by na wiosnę wykopując je nie uszkodzić. Co do hiacyntów no to powiem Wam byłaby to ogroooomna niespodzianka bo ich wcale nie sadziłam
a tak dzisiaj i nie wiem obrywać im listki i te wziemi już przyginać a te z donić już zakopać w dołkach ziemnych? bo już zgłupiałam i tak patrze na nie codziennie z niepewnością...
w ziemi
w donicach
na frontowej rabacie posadzilam ok 70 szafirków, patrze dzisiaj a tam takie coś w liczbie trzech sztuk. Czyżby to szafirki? a jeśli tak to dlaczego nie widać więcej? hm...
tak czy siak w odchudzaniu trzeba znać umiar.... ja też z tych wiecznie odchudzających moj rekord pociążowy to -25, ale ostatnio przesadziłam bo chciałam zaszybko i teraz mam za swoje bo coś się popsuło... narazie nie wiadomo co bo jestem w trakcie różnorodnych badań z biopsją skóry włącznie.