Ania, ja róż w ogrodzie nie lubię, ale to co tu pokazujesz, to poezja!
Stipa powinna dla mnie dostać tytuł najlepszego stylisty roku! Taka robotę robi w ogrodach, ze szok...
Ps. Dzika rodzinka 4 maluchy przychowku - od 3 dni daja na siebie czasem popatrzec wczesniej siedzialy gdzies w ukryciu.
Sa 3 tygryski i 1 caly czarny.
Hej jezykowej rodzinki ponownie nie spotkalam. Nie chodze po nocy po ogrodku poniewaz komarow jest zatrzesienie.
Ogrodek nadal radzi sobie sam /wyjatkiem jest koszenie trawnika i podlewanie/. Kwiaty kwitna w swoim czasie i ciagle cos kolorystycznie sie dzieje.
Kilka fotek.
Busz na oczkowej:
Troche rozy - tycia louis oder i naparstnice, ktore mnie przerosly
Piąta sxałwia jest z drugiej strony domu, tam jest bardziej piaszczysto i chyba najlepiej będzie rosła bo widać po rozecie liści. Szału kwitnienia nie ma.
To dziwne z tym Baronem. U mnie szaleje aż zanadto na nowym miejscu
Hortensja to dwie odmiany obok siebie. Będzie ciekawe porównanie Phantoma i Polar Bear.
A widziałaś buka który nie chciał rosnąć?
A jeszcze Ci pokażę jak po obcięciu tui rozrosła się w ciągu 3 tyg moja magnolia Yellow River co tak płakałam że słabo rośnie. Cień miała za duży.
Ależ komplementów...jak miło! Ja również bardzo jestem zadowolona ze spotkania,cieszę się że przyjechałaś i mogłam podzielić się swoją radością jaką daje mi ogród i jego widokami