Dobra zdjecia gotowe do pokazania, jakis pakiet pogladowy, reszte wolajcie od Izy
Ogrod inny od ogrodu Joli April a juz w ogole inny od pozostałych. Urokliwy niewątpliwie, napakowany swietnymi roslinami. Przy Jordsnie i Sango-Kaku spadły mi przysłowiowe portki. Jesli moje takie urosna to klekajcie narody, bedzie sie dzialo
Na rabacie ani jednego chwascika, wylizane ze ho ho. Ale znalazlam kilka wolnych placow ziemii gdzie mozna jeszcze cos powciskac a trawy jest az nadto i można z brzuszkow zrobic brzuchy
Przez uklad rabat ogrod bardzo fajny i lekki do fotografowania, za to lubie ogrody w tzw. fale. Wszystko sie przenika i obrazki sa spojne, nie trzeba wiele kadrowac.
Moje ulubione-rozchodniki, tutaj w odmianie Thunderhead, choć telefon nie oddaje tego żywego koloru.
I moje prywatne chmurki- miskanty Memory w tym roku fajnie się rozrosły i dają czadu.
I na koniec rozplenice z ubiegłorocznego również letniego podziału- jednak są Hameln, tak jak miały być
A tymczasem udało mi się dzisiaj obciąć wreszcie te ciski-kulki wyszły średnie,raczej jakieś jajka...mam nadzieję że jak pojawia się przyrosty, to w koncu wyjdą mi z nich jakieś kuleczki.
Ostatniego ciska, który jeszcze w doniczce ciachnęłam na stożek, tylko fotki nie zrobiłam. I tak mi to obcinanie szło, ze opitoliłam jeszcze szałwie fioletowe, seslerie mateczne, białych szałwii juz nie zdążyłam bo komary gryzły okrutnie. Perowskie też poszły pod nóż-i co najlepsze one powolutku zaczęly puszczać listki, więc jest nadzieja I na koniec jeszcze przystrzygłam brody supertuniom mini-jutro niby znowu ma byc burza, więc chociaż wiatr ich tak nie sponiewiera jak skrócone.
Elu, w ogrodniczym dostaniesz siarkę granulowaną i w proszku. ja wolę granulowaną i ją sypię jesienią po garści pod krzaczek, do wiosny ze śniegiem się rozkruszy, a czasami i w lato jeszcze widuję kryształki. Czyli działa długofalowo. Kawę też sypię, ale pod hortrnsje i rodki. Aż tyle jej nie mam, żeby "wszystkich" obdzielić.
Nie jestem ekspertem, dzielę się tylko swoim doświadczeniem.
To jest zdjęcie z maja 2018, więc dokładnie 6 lat jest pomiędzy tym i tym z linka w wątku Ani.
Drzewa chyba też różnie rosną, u mnie po 6 latach nadal są mniejsze niż potrzebuję
dobra to tak z grubsza ogrod jest obłedny, nie omieszkam skorzystac z kilku fajnych pomyslow i rozwiazan, jak placyk ogniskowy, ławki, misa i donice plus bardzo fajne kompozycje. Podobał mi sie tek pokoj z kamiennymi siedziskami, mozna tam pokontemplowac. Donica z cegły i taras wokol domu - do skopiowania
M się już bardzo napracował w ogródku bo wizji było sporo o każdą to ta ostateczna. Heh, też w to wierzyłam. Do czasu kolejnego genialnego pomysłu
Mierzymy poważny i planujemy poważny warzywnik. Nie chciałam podwyższonych grządek bo w tamtym czasie myślałam, że szybciej przesychają niż grządki w gruncie.
Wymieniliśmy glebę w sześciu grządkach 60x90 plus jedna w poprzek dlluzsza bo pełno było skarbów po budowie czyli pustaków, kawałków dachówek itd
Zbierałam z galerii na telefonie zdjęcia żeby zrobić taki krótki opis tego co było i zarysowała mi się wizja tego co mi się podobało i które identyczne zdjęcia mam zapisane kilka razy w dłuższych odstępach czasu. Więc mogą być modne ogrody tylko trawiaste i proste linie i o ile podoba mi się to u kogoś i się zainspiruję to wiem,że to tylko na chwilę i że po czasie będę chciała te kanty załagodzić bo ciągnie mnie bardziej do okrągłych form.
Czas i finanse istotny, to fakt. Dzieci już większe, czasem się nawet pobawią dłużej i można w ziemi pogrzebać na spokojnie więc działam. Pieniądze bym każde wydała z przyjemnością większą w ogrodniczym niż w drogerii Dwie przesyłki właśnie do mnie idą, będzie mnożenie na byłym warzywniku.
Jeżówki w sumie mogę wysiać na próbę ale bardziej się nastawiam na dzielenie sadzonek. Z siewu wszystko mi wielkie wyrasta, o połowę czasem większe niż opis na opakowaniu podaje. Nie wiem o co chodzi. Ziemia lekka ale żyzna w sumie bo gdzie bym nie wbiła łopatkę tam dżdżownica. Nachyłki mi rosły do 130 cm
Kosmosy ponad 2m