Krysiu
Dziękuję za miłe słowa Nie wiedziałam, że masz rozplenicę Viridescens ... Widzę, że też szalejesz zakupowo Na razie róż nie będę kupować - chyba nie mam do nich ręki
Jutro wyślę Ci namiary na graby
PS Kupiłam Elatę Aurea, którą zlokalizowałaś ostatnio Nie obyło się oczywiście bez rabatu
Jolu
Nie wszystko jest u mnie takie zdrowe jak się wydaje: 2 buksiki cały czas nie moga się zebrać, 2 buki Dawyck Gold reklamowane (pan sprzedał praktycznie bez korzeni, niby miało byc spoko, na pewno się przyjmą, ale niestety intuicja mnie nie myliła). A tak w ogóle to wszystkie moje buki stoją w miejscu - nie mają nowych przyrostów Czy to normalne? A i jeszcze jedną tuję mam do wymiany - żółknie
Tak więc widzisz nie jest wcale tak kolorowo jak się wydaje...
Ale mimo tych nieprzyjemnych niespodzianek jestem zadowolona z tego czego dokonałam od marca
Oj widzę Renia, że na żarty Ci się zebrało
A na dowód, że mój ogród to jeszcze niemowlaczek muszę zrobić i pokazać Ci zdjęcia mojej rabaty różanej na przykład
Pozdrawiam
Cieszę się, że się cieszysz, ale i tak się martwię ... są takie miejsca gdzie trawka mniej wschodzi ... z drugiej strony ... ma jeszcze czas na poprawę
Może zrobię w sobotę zdjęcia z szerszej perspektywy to będzie lepiej widać niedoskonałości
Miło mi Kasiu, że tak chwalisz ... i dzięki za info w sprawie żuraweczki ... znowu nauczyłam się czegoś nowego
A co proponowałabyś na tę rabatę aby było "z pazurem"?
I o co chodzi z formowaniem?
Reniu, najważniejsze aby hortki się nie pokładały. W tamtym roku uginały się bardzo i nerwa miałam strasznego...w tym roku konkretnie zostały przycięte i mam nadzieję, że będą stały prosto Ja nie to będziemy się żegnać z limkami.
to prawda
u mnie niezbyt kwietnie (nad czym ubolewam), ale za to kolorowo
a wszystko za sprawą żurawek, trawek, trzmielin
więc na żwirowej rabatce pierwsze skrzypce będzie grać lawenda, reszta zielona
posadziłam właśnie te rośliny na rozsadniku
krwawnik jest w pąku żółty, a w rozkwicie pomarańczowy, może jeszcze zczerwienieje?
a nazywa się Desert Eve Red "Desred"